Policjanci z Terespola uratowali 63-latkowi życie

fot. KMP w Białej Podlaskiej

Szybka i profesjonalna reakcja terespolskich policjantów zapobiegła tragedii. Mundurowi zostali wezwani na zwykłą interwencję, a musieli ratować 63-letniemu mężczyźnie życie, gdy ten stracił przytomność. I zrobili to wzorowo!

Do zdarzenia doszło w niedzielę 19 stycznia około godziny 10.30 na terenie jednej z posesji w gminie Piszczac. Z relacji zgłaszającego sprawę mężczyzny wynikało, że jeden z gości nie chce wyjść z jego domu. Jednak gdy policjanci dotarli pod wskazany adres, okazało się, że mężczyźni doszli już do porozumienia i w ich obecności 63-latek opuszczał mieszkanie.

– Wtedy funkcjonariusze zauważyli, że 63-latek źle się czuje. W pewnym momencie stracił przytomność. Policjanci natychmiast przystąpili do oceny stanu poszkodowanego i w efekcie rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Prowadzili ją do momentu przywrócenia mężczyźnie funkcji życiowych. Na miejsce wezwali również załogę karetki pogotowia. Policjanci monitorowali stan poszkodowanego do czasu przyjazdu medyków – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Warto podkreślić, że szybka i profesjonalna reakcja mł. asp. Piotra Czernika i st. sierż. Sławomira Ostapczuka zapobiegła tragedii. Pomoc przyszła na czas i mężczyzna trafił pod opiekę specjalistów.

– Pamiętajmy, że każdy z nas może znaleźć się w podobnej sytuacji. Gdy zauważymy osobę, która zachowuje się nienaturalnie, sprawdźmy, czy nie wymaga pomocy medycznej, bądź poinformujmy Policję, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Jeden telefon może uratować ludzkie życie bądź zdrowie – apeluje rzecznik policji.

Czytaj też:

Międzyrzeccy kryminalni aż w Koninie złapali złodziejkę poszukiwaną listami gończymi