Znalazła kartę i płaciła nią sobie za zakupy

Znalazła kartę i płaciła nią sobie za zakupy
fot. Pixabay

Za włamanie na konto bankowe odpowie przed sądem 58-letnia kobieta. Podejrzana jest o wykonanie dwunastu transakcji kartą płatniczą, którą znalazła na ścieżce rowerowej. Zamiast zwrócić, płaciła nią za drobne zakupy. Wartość strat wyniosła niemal tysiąc złotych.

W ubiegłym tygodniu do bialskiej komendy policji zgłosił się obywatel Białorusi, informując, że nieznana osoba kilkanaście razy wypłaciła gotówkę z jego konta. Przyznał, że prawdopodobnie zgubił kartę, ale nie wie, w jakich okolicznościach. Gdy nie mógł jej znaleźć, sprawdził w aplikacji mobilnej stan swojego konta. Wówczas zobaczył, że ktoś wykonał kilkanaście operacji, na łączną kwotę niemal tysiąca złotych.

– Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. Funkcjonariusze szybko ustalili, że udział w zdarzeniu może mieć 58-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla. – W trakcie rozmowy z policjantami kobieta przyznała, że znalazła kartę na ścieżce rowerowej. Jednak zamiast ją zwrócić, postanowiła sprawdzić, czy może z niej skorzystać. Wykonała łącznie dwanaście transakcji w sklepach na terenie miasta. Później, „mając wyrzuty sumienia”, wyrzuciła kartę.

Kobieta usłyszała zarzuty i przyznała się do winy. O jej dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grozi jej kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Policjanci zabezpieczyli też od niej gotówkę na poczet przyszłych kar i grzywien.

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy