Żołnierz niezłomny Stanisław Solecki spoczął na cmentarzu w Wisznicach

Żołnierz niezłomny Stanisław Solecki spoczął na cmentarzu w Wisznicach
fot. FB Gmina Wisznice

21 czerwca w Wisznicach odbył się uroczysty pogrzeb – z pełnym ceremoniałem wojskowym – doczesnych szczątków pochodzącego z Wisznic żołnierza niezłomnego Stanisława Soleckiego. Cześć oddali mu bardzo licznie przybyli mieszkańcy gminy oraz goście.

Uroczystości pogrzebowe współorganizowali Lubelski Urząd Wojewódzki, Instytut Pamięci Narodowej Oddział Lubelski oraz samorząd gminy Wisznice, przy wielkim zaangażowaniu księży oraz służb mundurowych z województwa lubelskiego.

Nabożeństwo w kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Wisznicach poprzedziła ceremonia wprowadzenia do świątyni trumny ze szczątkami oraz czuwanie. Homilię wygłosił ks. Daniel Struczyk, kapelan 23. Batalionu Lekkiej Piechoty z Białej Podlaskiej, który mówił m.in. o miłości do ojczyzny i gotowości do oddania za nią życia. Po zakończeniu mszy świętej kondukt pogrzebowy został poprowadzony w patriotycznej manifestacji na cmentarz w Wisznicach (przy drodze krajowej nr 63), gdzie w grobowcu rodzinnym spoczęły doczesne szczątki Stanisława Soleckiego.

Pogrzeb miał charakter państwowy, w uroczystości wzięli udział m.in. wojewoda lubelski Lech Sprawka oraz zastępca prezesa IPN, kierujący pracami Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN Krzysztof Szwagrzyk. – Drogi Stanisławie, przywracamy ci godność poprzez godny pochówek. Możemy obiecać ci pamięć, możemy obiecać modlitwę, ale równocześnie deklarujemy, że twoja historia życia i historie tobie podobnych osób będą z naszej strony uwalniane do społeczeństwa polskiego, po to, by zapewnić bezpieczeństwo naszego państwa, żeby twoja historia nie dotknęła innych polskich rodzin – mówił Lech Sprawka.

W Belwederze w Warszawie 8 marca tego roku odbyła się uroczystość, podczas której upubliczniono imiona i nazwiska kolejnych dwudziestu odnalezionych (w wyniku ekshumacji) osób, wśród nich właśnie Stanisława Soleckiego. Przedstawicielom rodzin wręczono tego dnia noty identyfikacyjne. W imieniu rodziny śp. Stanisława Soleckiego notę odebrała jego siostrzenica Regina Sweklej, obecna na uroczystości pogrzebowej w Wisznicach.

Jak mówi wójt gminy Wisznice Piotr Dragan, jest to historia praktycznie wyjęta spod ziemia, ponieważ nie znała jej nawet rodzina. Nikt nie wiedział, że Stanisław Solecki był żołnierzem niezłomnym. – Być może tacy bohaterowie jeszcze są i będą. Mamy trzech takich żołnierzy niezłomnych na naszym cmentarzu, Stanisław Solecki jest czwarty. O tych żołnierzach pamiętamy szczególne 1 marca, gdy jest Dzień Żołnierzy Wyklętych, ale także przy wszystkich uroczystościach państwowych zapalamy na tych grobach znicze – zapewnia wójt. Podkreśla, że to bardzo ważna dla gminy uroczystość. – Mieszkańcy i młodzież przyszli gremialnie, za co należą im się podziękowania. Myślę, że pamięć o Stanisławie Soleckim, o żołnierzach niezłomnych, pozostanie na przyszłe lata podsumowuje Piotr Dragan.

Stanisław Solecki urodził się 7 stycznia 1926 roku w Plancie w powiecie radzyńskim. W czasie okupacji niemieckiej służył od maja 1943 roku w Batalionach Chłopskich, a następnie w oddziale Armii Krajowej pod dowództwem Aleksandra Wereszki „Rocha”, operującym na terenie powiatu bialskiego. Po rozbrojeniu oddziału przez Sowietów, został osadzony w obozie na Majdanku, skąd został zwolniony i powrócił do rodziców do Wisznic. Osiedlił się i pracował w rodzinnym gospodarstwie w Wisznicach. Na początku 1946 roku wyjechał w poszukiwaniu pracy do Szczecina. W lipcu tego samego roku został aresztowany przez patrol Milicji Obywatelskiej i wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Szczecinie z 20 lipca 1946 roku skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 30 sierpnia 1946 roku w więzieniu w Szczecinie. Szczątki Stanisława Soleckiego zostały odnalezione w czerwcu 2021 roku podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.

Zobacz zdjęcia z tej uroczystości:

Uroczysty pogrzeb żołnierza niezłomnego Stanisława Soleckiego w Wisznicach

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy