Zdrowa woda dla gminy Konstantynów

Zdrowa woda dla gminy Konstantynów

Wielkim sukcesem zakończyły się zabiegi o modernizację stacji ujęcia wody, zaopatrującej mieszkańców sołectw w gminie Konstantynów. Dotychczasowa stacja istniała 30 lat i wymagała wymiany zużytych urządzeń. Zadanie było możliwe dzięki dotacji unijnej.

26 września w obecności przedstawiciela Urzędu Marszałkowskiego, wykonawców inwestycji, radnych, sołtysów, pracowników UG, kierowników jednostek samorządowych i proboszcza konstantynowskiej parafii dokonano przecięcia wstęgi w nowym obiekcie. Może on być chlubą gminy. W ciągu dwóch lat wykonano go kosztem 3,4 mln zł, z czego 80 proc. stanowiło dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego.

– Poprzednie urządzenia stacji były mocno zużyte, ale nie mogliśmy ich wymienić bez dotacji zewnętrznej. Budżet gminy, na poziomie 11 mln zł, nie udźwignąłby takiego wydatku. Prace projektowe rozpoczęliśmy cztery lata temu, a w maju tego roku stacja była już gotowa – informuje wójt Romuald Murawski.

Prace modernizacyjne, prowadzone przez firmę Bartosz z Białegostoku i Rejonowy Zarząd Spółek Wodnych z Siemiatycz, rozpoczęły się na początku minionego roku. Zdaniem fachowców, żywotność stacji przewidziana jest na blisko 50 lat. Modernizacja dotyczyła remontu zewnętrznego i wewnętrznego budynku stacji. W miejsce poprzednich, powstały ukryte w ziemi nowe zbiorniki na wodę i układ zasilający. Zamontowane zostały filtry i odżelaziacze do uzdatniania wody. Powstała też farma fotowoltaiczna produkująca 38 kW energii słonecznej na potrzeby stacji, dzięki której wyraźnie zmniejszą się koszty eksploatacyjne. W efekcie kilkunastomiesięcznej pracy powstały: hydrofornia, dwie studnie o głębokości 38 i 42 metrów oraz sterowana automatycznie stacja pomp. Pobiera ona około 1 tys. metrów sześciennych wody na dobę.

Jak informuje Andrzej Lipski, kierownik Zakładu Usług Wodnych Międzygminnego Związku Komunalnego z Parczewa (zajmującego się eksploatacją ujęć wodnych w 11 gminach), woda z nowych studni ma wysoką jakość pitną i nie wymaga szczególnego uzdatniania. Chlorowana będzie sporadycznie, w momencie pojawienia się w niej drobnoustrojów.

Istvan Grabowski

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy