Wciąż nieznana przyczyna pożaru oddziału zakaźnego

Wciąż nieznana przyczyna pożaru oddziału zakaźnego
fot. J. Dragan

BIAŁA PODLASKA Chwile strachu przeżyli pacjenci i pracownicy Centrum Chorób Zakaźnych i Ftyzjopneumonologicznych Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. 25 lipca na miejsce wezwana została straż pożarna, bo w pomieszczeniu kuchennych pojawił się ogień. Pacjentom ani kadrze nic się nie stało, jednak potrzebna była szybka ewakuacja do sąsiedniego budynku – Bialskiej Onkologii. 

Zgłoszenie strażacy z bialskiej jednostki przyjęli o godz. 15.30. Marek Chwalczuk, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej: – Otrzymaliśmy zgłoszenie, że pali się w okolicach pomieszczenia kuchennego. W okolicach węzła kuchennego panowało zadymienie. Zadymione były też dwa skrzydła szpitala połączone korytarzem technicznym. Początkowo w ogóle mieliśmy trudności w zlokalizowaniu źródła ognia. Strażacy pracowali w trudnych warunkach, ale udało się znaleźć to źródło i był to korytarz techniczny. Dokładna przyczyna pożaru będzie badana – wyjaśnił zastępca komendanta.

27 lipca, pacjenci nadal przebywali w obszarze „Bialskiej Onkologii”. – Mamy nadzieję, że do końca tego tygodnia uda się przenieść pacjentów do lokalizacji Centrum Chorób Zakaźnych i Ftyzjopulmonologicznych. Trwa szacowanie strat. Na chwilę obecną nie jest znana przyczyna pożaru. W dniu powstania pożaru w godzinach wieczornych w szpitalu odbyło się nadzwyczajne zebranie Zespołu Kryzysowego z udziałem pracowników Szpitala oraz służb mundurowych – informuje Magdalena Us, rzecznik WSzS.

Ponadto dyrektor Adam Chodziński powołał zespół opracowujący analizę powstania pożaru w budynku Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej. Zadaniem zespołu jest zbadanie sytuacji kryzysowej polegającej na pożarze w kanale instalacyjnym szpitala.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy