Uwaga! Wysychają studnie i rzeki

Uwaga! Wysychają studnie i rzeki

POWIAT BIALSKI Rekordowo niski stan wody na Bugu i jego dopływach. Przez to ponownie zawieszona jest przeprawa promowa Niemirów-Gnojno. A hydrolodzy wydali ostrzeżenie o obniżeniu na terenie północnej części województwa poziomu wód podziemnych, które może skutkować tym, że z wodą może być problem także w przydomowych ujęciach.

Susza doskwiera nie tylko rolnikom, którzy przez bardzo niskie opady i rekordowo wysokie temperatury kolejny rok z rzędu ponoszą ogromne straty w swoich uprawach. Efekty deficytu wody widać też w rzekach. Przez bardzo niski jej poziom po raz kolejny w tym sezonie unieruchomiony został prom do przeprawy przez Bug na odcinku Gnojno-Niemirów. Z wodnej drogi komunikacji korzystali mieszkańcy, ale także turyści, którzy są zawiedzeni brakiem możliwości skorzystania z tej atrakcji.

- W tym roku przeprawa promowa ruszyła wczesną wiosną. Była krótka przerwa, ale po kolejnych opadach od maja do 15 czerwca prom funkcjonował normalnie. Teraz przeprawa jest zawieszona. Poziom na wody na Bugu jest w tym miejscu bardzo niski. Bez wielkiego zanurzania przechodzi się przez całą rzekę - mówi Romuald Murawski, wójt gminy Konstantynów.

Przez ostatnie suche wiosny i lata sytuacja z problemami przeprawy powraca każdego roku. Władze zmuszone były poszukać innego rozwiązania.

- Wszystko wskazuje na to, że nie ma możliwości, żeby ten prom działał dalej w tym miejscu. Dlatego wraz z wójtem gminy Mielnik już jakiś czas temu rozpoczęliśmy prace zmierzające nad projektem utworzenia przeprawy promowej w innym miejscu, by prom w nowej lokalizacji mógł działać cały rok. Musimy małymi krokami przejść stosowne procedury. To jest obszar Natura 2000, na którym obowiązują pewne rygory - dodaje wójt Murawski.

Długie okresy bez opadów mają katastrofalny wpływ również na wody podziemne. Nasz powiat zdaniem hydrologów znalazł się wśród terenów, które w najbliższym czasie są zagrożone tym, że borykać się będziemy z brakiem wody na przykład w przydomowych studniach. O zagrożeniu hydrologicznym m.in. na północnych krańcach województwa lubelskiego w ostatnich dniach ostrzega Państwowa Służba Hydrologiczna.

Czytaj więcej w papierowym i cyfrowym wydaniu tygodnika "Podlasiak" nr 33 od 13 sierpnia

Monika Pawluk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy