Ukrywał się pół roku, wpadł na balkonie swego mieszkania

fot. KMP w Białej Podlaskiej

Bialscy kryminalni zatrzymali 33-letniego mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Żeby nie trafić do zakładu karnego, ukrył się przed policjantami na… balkonie. Teraz trochę posiedzi.

21 marca operacyjni zespołu do spraw poszukiwań i identyfikacji osób bialskiej komendy zatrzymali 33-latka poszukiwanego listem gończym, celem doprowadzenia go do więzienia. – Mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania od listopada ubiegłego roku. Dodatkowo wydane były wobec niego dwa zarządzenia o przymusowym doprowadzeniu do zakładu karnego. Poszukiwany był między innymi za niestosowanie się do wyroku sądu, niepłacenie alimentów oraz podszywanie się pod inną osobę – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Mężczyzna próbował uniknąć odpowiedzialności, zrywając kontakty z rodziną i znajomymi oraz zmieniając miejsca zamieszkania na terenie naszego kraju. Miał jednak pecha. Gdy tylko postanowił przyjechać do Białej Podlaskiej, niemal od razu do drzwi jego mieszkania zapukali kryminalni. Mimo to 33-latek nie poddawał się do końca, ukrywając się przed policjantami na balkonie. Został ostatecznie zatrzymany i doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi ponad trzy lata.

– Bialscy stróże prawa każdego dnia zatrzymują osoby poszukiwane do odbycia kary, ustalenia miejsca pobytu czy doprowadzenia celem wykonania czynności procesowych. Policjanci z zespołu poszukiwań i identyfikacji osób bialskiej komendy krok po kroku ustalają miejsce, gdzie obecnie ukrywa się osoba poszukiwana, a ich często żmudna praca przynosi efekty w postaci kolejnych zatrzymań osób ukrywających się przed organami ścigania – mówi rzecznik KMP.

Czytaj też:

Jechał sobie w najlepsze, choć miał dożywotni zakaz kierowania pojazdami