Teledysk dla polskiej reprezentacji powstał na bialskim stadionie

Teledysk dla polskiej reprezentacji powstał na bialskim stadionie

Pochodzący z Kołczyna w gminie Rokitno Witold Mikołajczuk, znany jako Witek Muzyk Ulicy, nagrał utwór zagrzewający polską reprezentację piłki nożnej do walki na mundialu. W ubiegłym tygodniu kręcił do niego teledysk, który już niebawem będzie można obejrzeć. Czy spodoba się kadrze i poprowadzi ich do zwycięstwa?

Witek liczy, że utwór dla piłkarzy spodoba się słuchaczom

Bliscy poprosili Witka o to, by nagrał utwór na mundial, i od tego się zaczęło. Powstała piosenka, więc muzyk poszedł za ciosem, decydując się również na teledysk. A pomysł? – Kolega, który skończył AWF, powiedział, że dużo ludzi mogłoby wziąć w nim udział, bo w Białej Podlaskiej różne takie szalone i mniej szalone inicjatywy są realizowane. I udało się zebrać sporą grupę osób – mówi muzyk. O samej piosence mówi krótko: – Wpisuje się idealnie w to, co gram, czyli folko-rocko-punko-polo, a więc skrzypce, akordeon, trąbka, puzon, instrumenty perkusyjne, gitara elektryczna.

Stadion Szkoły Trenerów PZPN 28 marca, na potrzeby nagrań, wypełnił się piłkarzami, chociażby z TOP 54, kibicami, tancerzami Zespołu Pieśni i Tańca Podlasie oraz studentami. – Kręciliśmy zespół ludowy w szatni, gdy się przygotowuje, młodych piłkarzy podczas przygotowań. Był też bieg ulicą Kopernika, no i oczywiście wszyscy grają w piłkę w myśl hasła "Łączy nas piłka" – wylicza Witold Mikołajczak.

Jedną z uczestniczek projektu Witka była Natalia Sałamacha, studentka wychowania fizycznego i członek Zespołu Pieśni i Tańca Podlasie. – Nie trzeba było nas namawiać, to dla naszego zespołu fajna promocja. Dzięki temu cały świat może zobaczyć nas i naszą uczelnię – uważa Natalia. Z kolei grający od trzech lat w TOP 54 Juliusz Rafalski traktuje to jako ciekawą przygodę. – Kibicuję naszej reprezentacji, najbardziej lubię Roberta Lewandowskiego. Pierwszy raz biorę udział w takim teledysku – zdradza "Podlasiakowi".

Dla młodszych i starszych bialskich piłkarzy udział w teledysku to ciekawe doświadczenie

Co dalej z teledyskiem i piosenką? – Mam nadzieję, że ludzie będą ją śpiewać. Tekst jest przemyślany i mam nadzieję, że trafi również do serc naszych wspaniałych piłkarzy i poniesie ich tak, że w końcu wygramy mundial. Nie ma na to lepszej okazji jak dziś, gdy mamy tak wspaniałych piłkarzy – przekonuje artysta. Wyjaśnia, że koncepcja teledysku jest taka, aby powstał ciekawy reportaż nie tylko z profesjonalnej kamery, ale także z kilku innych perspektyw. Przedstawiciele AWF filmowali bowiem niektóre ujęcia smartfonami.

Witold Mikołajczuk jest związany z Podlasiem. Lata młodzieńcze spędził w Kołczynie w gminie Rokitno, gdzie trafił jako ośmioletni chłopiec. Przybył tu z mamą z miejscowości Żary przy zachodniej granicy. Na wschodzie czuł się jak ryba w wodzie, a kresowy klimat mu służył. W rodzinne strony chętnie wracał w trudnych momentach swojego życia, nad Bugiem odpoczywał od zgiełku życia w stolicy. Na ulicę przywiodła go natomiast muzyczna pasja, ale i potrzeba zarobienia pieniędzy na kolejne raty kredytu. Kariera muzyczna potoczyła się bardzo szybko, a w ubiegłym roku Witek wyszedł do słuchaczy ze swoją płytą "Gram dla Was". W prezentowanej muzyce przeplatają się motywy ludowe i rockowe, ale nie brakuje też wyraźnych akcentów lirycznych. Odbiór kawałków jest bardzo pozytywny, niektóre z nich mają ponad milion odsłon na YouTube.

Teledysk i piosenka już niebawem

Żaneta Krysińska, koordynator projektu: – Wiele osób bierze udział w nagraniu tego teledysku. Mamy tu uczniów, nauczycieli, studentów, małych i dużych piłkarzy, Zespół Pieśni i Tańca Podlasie. Utwór wraz z teledyskiem już niebawem będzie można usłyszeć chociażby na profilu facebookowym Witka Muzyka Ulicy. Być może ta piosenka zostanie zauważona i wytypowana na mundial, my po prostu tworzymy ten utwór. Jest to wspólny projekt Podlasia i Witka.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy