Spłonął dom sołtysa z Komarna

Spłonął dom sołtysa z Komarna

GMINA KONSTANTYNÓW Zawsze życzliwemu i gotowemu do pomocy sołtysowi i listonoszowi Wiesławowi Skrzypkowskiemu z Komarna życie napisało dramatyczny scenariusz. Tydzień temu w jego domu wybuchł pożar. Teraz on potrzebuje wsparcia dobrych ludzi, żeby odbudować spalone mieszkanie.

Do pożaru domu Wiesława Skrzypkowskiego w Komarnie doszło w niedzielę 13 marca około godziny 12. Miejscowy sołtys i listonosz wyszedł na chwilę do kolegi. Gdy wrócił zaledwie po 30 minutach, ogień pochłonął już część jego rodzinnego domu. Wezwano straż pożarną i ogień w końcu ugaszono. Ale do tego czasu spłonęło całe wnętrze mieszkania: meble, sprzęty, okna i ubrania. Na szczęście dach i ściany zewnętrzne są nienaruszone, ale dom nadaje się do generalnego remontu. Wiąże się to z wielkimi kosztami, które znacznie przerastają możliwości finansowe pana Wiesława.

Obecnie zatrzymał się on u rodziny. Priorytetem jest zakup okien i drzwi, które zostały doszczętnie zniszczone, a także podstawowych materiałów budowlanych, niezbędnych do wykonania remontu. Znajomi i rodzina pana Wiesława oraz mieszkańcy gminy Konstantynów ruszyli z mu pomocą. Wesprzeć go można na trzy sposoby. Dostarczając datki do koordynującej zbiórkę Joanny Skrzypkowskiej, której teść jest bratem pana Wiesława, na adres: Komarno 47/2. Drugi sposób to przelew na konto nr 57 1140 2004 0000 3202 7253 6356, Joanna Skrzypkowska, tytułem: pomoc dla sołtysa. Zaś trzeci sposób to odwiedzenie zbiórki internetowej na stronie Zrzutka.pl (należy wpisać w wyszukiwarce Zrzutki: Remont domu po pożarze), za pośrednictwem której można wpłacać pieniądze na naprawę remont domu.

Pan Wiesław, oprócz tego, że pełni funkcję sołtysa w Komarnie i pracuje jako listonosz w gminie Konstantynów, jest też działaczem Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych w sekcji Komarno w oddziale 0441. Mieszkańcy gminy wypowiadają się o nim w jak najlepszych słowach. Podkreślają, że jest przede wszystkim dobrym człowiekiem. Kilka miesięcy temu sam ofiarował najlepszego lotnika ze swojego gołębnika na akcję charytatywną dla małej mieszkanki gminy Konstantynów. (…)

Cały artykuł w papierowym i elektronicznym wydaniu na: http://eprasa.pl

Monika Pawluk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy