Senator Bierecki chce oczyszczenia narodu

Senator Bierecki chce oczyszczenia narodu

BIAŁA PODLASKA Olbrzymie poruszenie w Polsce, a nawet za granicą, wywołały słowa senatora Grzegorza Biereckiego, wypowiedziane podczas 9. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Przy kościele św. Antoniego mówił o oczyszczeniu Polski z "ludzi niegodnych".

– Nie ustaniemy, aż nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty narodowej. Konsekwentne wskazanie winnych i wymierzenie im kary może oczyścić Polskę – takie słowa padły z ust senatora RP Grzegorza Biereckiego 10 kwietnia. Przy kościele św. Antoniego trwały właśnie uroczystości upamiętniające katastrofę smoleńską. Senator z PiS mówił o okolicznościach i konsekwencjach katastrofy oraz co działo się z ludźmi, którzy mogli znać prawdę o tym, co naprawdę stało się pod Smoleńskiem.

Czas na oczyszczenie?

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Film z kontrowersyjną wypowiedzią publikowały media ogólnopolskie i zagraniczne. Czołowi politycy i dziennikarze ostro komentowali słowa wypowiedziane w Białej Podlaskiej. A Joachim Brudzińśki z PiS określił wypowiedź swojego partyjnego kolegi jako "głupią i nieodpowiedzialną" i zachęcił do przeprosin. Tomasz Lis napisał na Facebooku: "Bierecki, który chce oczyścić Polskę, to ten, który wypompował z Polski kasę na swoje konto w Luksemburgu? Uczciwy PIS-owiec i specjalista od czyszczenia".

Przeprosiny, o które dopominał się Brudziński, początkowo nie padły, bo senator uznał, że nie ma za co przepraszać. Potem jednak zmienił zdanie. W wywiadzie opublikowanym na portalu wPolityce.pl powiedział: – Jesteśmy w okresie wielkiego postu. To czas, kiedy z pokorą trzeba podchodzić do tego, jak jesteśmy oceniani. Kierując się tymi chrześcijańskimi zasadami mogę powiedzieć, że jest mi bardzo przykro, iż ktoś mógł tak zinterpretować moje słowa. I choć uważam, że trzeba dużo złej woli, by odczytywać je tak, jak to robią media, to przepraszam za to, że mogły zostać źle odczytane.

Głos w sprawie zabrał także prezydent miasta Michał Litwiniuk. Krótko skomentował w sieci słowa senatora. – W swoim wystąpieniu 10 kwietnia podkreśliłem, że w dniu rocznicy mordu w Katyniu i katastrofy lotniczej w Smoleńsku jednoczymy się, by uczcić pamięć ofiar. Nie przyszłoby mi do głowy, że w takim miejscu i w takiej chwili usłyszymy za moment słowa budzące w Polakach, którzy byli ofiarą nazizmu, najgorsze skojarzenia – podkreśla włodarz.

Więcej w papierowym i cyfrowym wydaniu tygodnika "Podlasiak" nr 16 od 16 kwietnia

Justyna Dragan

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy