Prezydent chce utrzymać stawki za wodę na dotychczasowym poziomie

Prezydent chce utrzymać stawki za wodę na dotychczasowym poziomie

Będzie to kosztowało budżet miasta prawie 2,2 miliona złotych. Prezydent Michał Litwiniuk skierował w środę 20 grudnia do Rady Miasta projekt uchwały w sprawie udzielenia dotacji spółce miejskiej Wod-Kan. Teraz wszystko zależy od radnych.

Prezydent zwołał 20 grudnia konferencję prasową, żeby poinformować o swojej inicjatywie. – W tym projekcie uchwały, którą skierowałem dzisiaj do Rady Miasta, proponujemy przekazanie spółce Bialskie Wodociągi i Kanalizacja Wod-Kan dopłaty pozwalającej na zniesienie mieszkańcom naszego miasta w najbliższym roku budżetowym podwyżki opłat za wodę. Jest to spowodowane naszą troską o budżety domowe bialczan – informuje prezydent Michał Litwiniuk. – Taką samą troską kierowałem się – w związku z wciąż jeszcze bardzo wysoką inflacją – gdy rezygnowałem z przedstawienia Radzie Miasta aktualizacji wysokości podatku od nieruchomości na przyszły rok, a także opłat za odbiór śmieci.

Podkreślił przy tym, że są to bardzo odważne decyzje z punktu widzenia dbałości o stabilność i równowagę finansów miasta. Dotacja odbędzie się bowiem kosztem innych zadań budżetowych, na realizację których czekają mieszkańcy.

– Prowadziliśmy długie analizy w Urzędzie Miasta, z wiceprezydentem Maciejem Buczyńskim, panią skarbnik Martą Mirończuk i innymi współpracownikami, jak przygotować budżet miasta na złagodzenie efektu spodziewanej podwyżki, czy może bardziej aktualizacji cen za wodę i ścieki – tłumaczy prezydent. – Zadanie nie było łatwe, ponieważ okres kilku ostatnich lat, tak trudny dla każdego z mieszkańców w związku z horrendalną inflacją, skokowym wzrostem cen energii elektrycznej czy paliwa, jest bardzo wymagający także dla naszego samorządu. Dodatkowo polityka państwa, jeszcze niedawnego rządu, spowodowała istotne ograniczenie dochodów samorządów. To wszystko powoduje, że coraz trudniej jest zapewnić stabilność finansom miasta, a co za tym idzie, dalszy dynamiczny rozwój. Niemniej, zadbaliśmy o pokrycie w budżecie miasta zaplanowanej dopłaty dla Wod-Kan.

Projekt uchwały przewiduje zabezpieczenie w przyszłorocznym budżecie miasta 2.172.000 zł. Pozwoli to mieszkańcom – wszystkim gospodarstwom domowym – zapłacić za wodę w przyszłym roku według dotychczas obowiązujących stawek.

Prezydent zwrócił uwagę także, że podwyżka nie była jego decyzją, bo on sam nie ma takich kompetencji, tylko decyzją państwowego przedsiębiorstwa Wody Polskie, na wniosek zarządu miejskiej spółki Wod-Kan. – Czy zarząd mógł nie złożyć tego wniosku? Nie mógł, ponieważ zarząd nie ma prawa działać na szkodę spółki. Jeżeli wprowadzona decyzją Wód Polskich, już dwa lata temu, taryfa nie pokrywała kosztów wydobycia i dostarczenia wody oraz odebrania i oczyszczenia ścieków, to spółka generowała coraz większą stratę. W tym roku sięgnie ona 3 milionów złotych. Taka strata to wielkie zagrożenie dla funkcjonowania jednego z najważniejszych przedsiębiorstw w naszym mieście. Dlatego zarząd musiał złożyć wniosek o aktualizację taryfy, przy założeniu symbolicznego, bo na poziomie 0,1 procenta, zysku. To najniższa możliwa taryfa, zapewniającą sfinansowanie tych usług – wyjaśnia Michał Litwiniuk.

Prezydent odniósł się także do burzy medialnej, jaką rozpętały w ostatnich dniach niektóre środowiska, wykorzystując oczywiście kontekst zbliżających się wyborów samorządowych.

– Muszę zaprotestować przeciwko próbom manipulacji. Radni dwóch klubów, Zjednoczonej Prawicy i ich nieformalnych koalicjantów Białej Samorządowej, stwierdzają, że są zaskoczeni trudną sytuacją spółki, że jako radni nie mogą dowiadywać się o niej na samym końcu – mówi włodarz. – Tymczasem już na początku marca dwa funkcjonujące w spółce związki zawodowe – NSZZ Solidarność i Zakładowa Organizacja Związkowa Pracowników BWiK Wod-Kan – czyli sami pracownicy, przedstawili trudną sytuację spółek wodociągowych, w tym i naszej, wynikającą z blokowania przez państwowe przedsiębiorstwo Wody Polskie aktualizacji taryf. To pismo zostało skierowane do Wód Polskich i do Rady Miasta. Powinien zatem je znać i przewodniczący Rady Miasta, i szefowie wszystkich klubów, z których niektórzy dzisiaj udają zaskoczonych. Świadczy to albo o ich hipokryzji i manipulacji, albo – co gorsza – o kompletnym braku zainteresowania funkcjonowaniem najważniejszej, strategicznej spółki naszego samorządu, i zlekceważeniem sygnałów, które radni otrzymali bezpośrednio od zaniepokojonej załogi.

Na koniec Michał Litwiniuk zaapelował do Rady Miasta, by na najbliższej sesji 28 grudnia przyjęła uchwałę, dzięki której mieszkańcy Białej Podlaskiej – w sytuacji tak wielkiej drożyzny – w przyszłym roku nie odczują wzrostu opłat za dostarczanie wody do gospodarstw domowych.

 

Czytaj też pismo związków zawodowych Wod-Kan oraz pismo prezes Wod-Kan w sprawie sytuacji finansowej spółki miejskiej.

Prezes Wod-Kan: Informowaliśmy Radę Miasta o sytuacji ekonomicznej

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy