Potrzebujący i darczyńcy połączeni za pomocą listów

Potrzebujący i darczyńcy połączeni za pomocą listów

REGION Przed świętami Bożego Narodzenia nie brakuje ciekawych inicjatyw. Szybko rozkręciła się akcja zorganizowana przez społeczniczkę i pedagoga Annę Stolarczuk. Jej celem jest wsparcie podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Kozuli.

Akcja „Zostań Mikołajem! Obdaruj mieszkańca Domu Pomocy Społecznej” dopiero wystartowała, a już poruszyła wiele ludzkich serc. – Nie tylko dzieci mają świąteczne marzenia. Zaprosiłam wszystkich do włączenia się w akcję stworzenia paczek dla najbardziej potrzebujących, niejednokrotnie starszych i samotnych mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Kozuli, które sprawią im niewątpliwie radość. Każdy może zostać Mikołajem i sprawić, żeby na twarzach podopiecznych Domu Pomocy Społecznej pojawił się szeroki uśmiech – mówi Anna Stolarczuk, pomysłodawczyni akcji.

Na jej apel odpowiedziało w bardzo krótkim czasie wiele osób. Zaczęło się jednak od napisania listów przez podopiecznych DPS. Potem zdjęcia listów były opublikowane w mediach społecznościowych, a chętni wybierali, które marzenie zechcą zrealizować. – Podczas odbierania listów z DPS widziałam ogromną radość mieszkańców i podekscytowanie tą sytuacją. Ludzie marzą o wielkich rzeczach, chcemy ciągle więcej, piękniej i lepiej. A mieszkańcy DPS, niektórzy tak ciężko doświadczeni przez los, chorzy, samotni, marzą o rzeczach tak prostych jak kawa, nowe kapcie, kredki, trochę słodyczy czy lakier do paznokci – podkreśla Stolarczuk.

Niektórzy nie byli wystarczająco sprawni, by pisać samodzielnie. Podyktowali więc treść listów, a sami się tylko podpisali. Są też osoby, które z racji swojej choroby nie mówią, ale pracownicy DPS, którzy opiekują się nimi na co dzień, bardzo dobrze wiedzą, co sprawiłoby im radość.

Żaden list nie pozostał bez odpowiedzi, a darczyńcy znaleźli się bardzo szybko. – Ta inicjatywa poruszyła mnóstwo ludzi o dobrych sercach. Pisali, dzwonili, mówiąc, że nie są w stanie opanować łez i po prostu płaczą, czytając te listy. Ogromnie zaskoczyła mnie informacja, że w jednym z angielskich miast w polskim sklepie ruszyła zbiórka pieniędzy na DPS w Kozuli, żeby za uzbieraną kwotę można było jeszcze dodatkowo dokupić chociażby słodyczy dla pensjonariuszy. Choć każdy z listów znalazł już swojego darczyńcę, to ludzie nadal się odzywają i pytają, czy na pewno, bo oni chcą jeszcze wesprzeć – cieszy się inicjatorka akcji.

Jej finał odbędzie się 5 grudnia. Tego dnia darczyńcy dostarczą prezenty, które zostaną przekazane autorom listów.

Justyna Dragan

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy