Policjant zapobiegł tragedii – człowiek by zaczadział

Policjant zapobiegł tragedii – człowiek by zaczadział
fot. KMP w Białej Podlaskiej

Bialski kryminalny w czasie wolnym od służby interweniował na jednym z osiedli w Białej Podlaskiej. Gdy usłyszał wołanie o pomoc, nie zawahał się wyważyć drzwi mieszkania, by udzielić pomocy 43-letniemu mężczyźnie.

W niedzielne (7.07) popołudnie funkcjonariusz wydziału kryminalnego bialskiej Komendy Miejskiej Policji interweniował w jednym z mieszkań na terenie Białej Podlaskiej.

– Będąc na osiedlu, usłyszał wołanie kobiety o pomoc. Klatka jej bloku była zadymiona. Policjant zareagował natychmiast. Pobiegł do bloku i odnalazł mieszkanie, z którego wydobywał się dym. W tym czasie na miejsce dotarł też wezwany patrol policji – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Pomimo pukania, nikt nie otwierał mieszkania, dlatego policjanci, nie czekając ani chwili, podjęli decyzję o wyważeniu drzwi. – W jednym z pokoi znaleźli leżącego na łóżku mężczyznę. Ocucili go i wyprowadzili na balkon, udzielając mu pierwszej pomocy przedmedycznej. Zajęli się też likwidacją źródła zadymienia. Okazało się bowiem, że mieszkający tam 43-latek zasnął, pozostawiając na gazie garnek z gotującym się jedzeniem – dodaje rzecznik.

Na miejsce po chwili dotarły straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Policjanci przekazali 43-letniego mężczyznę medykom. Dzięki szybko podjętej interwencji, wystarczyła mu doraźnie udzielona pomocy, a mieszkaniu – porządne wywietrzenie.

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy