Podlasie zatrzymane przez rezerwy krakowskiej Wisły

W sobotę 15 listopada dobiegły końca trzy piękne serie Podlasia w III lidze. Pierwsza, trwająca pół roku – siedem nieprzegranych meczów na wyjeździe; druga – pięć kolejnych zwycięstw na stadionach rywali; trzecia – cztery wygrane z rzędu. Bialską drużynę zatrzymały w Krakowie rezerwy Wisły, dla których spotkanie z Podlasiem było szóstym nieprzegranym od 4 października.

Wskutek porażki Podlasie ukończyło pierwszą rundę na miejscu szóstym, ale w tym roku czekają je jeszcze dwa spotkania z rundy rewanżowej. Na początek pojadą do Chełma, by zrewanżować się Chełmiance za domową porażkę 0:3.

WISŁA II Kraków – PODLASIE Biała Podlaska 2:0 (2:0).

1:0 – Szywacz (18), 2:0 – Szywacz (31).

Wisła II: Kowalski, Chmiel, Woś, Cymbaliuk, Bugaj (64 Pachel), Gap (90+3 Rodado), Staszak, Szywacz (86 Molenda), Olejarka (90+3 Skała), Kościelniak (64 Kaczówka), Kawała.

Podlasie: Jeż, Mikołajewski, Konaszewski (90+3 Bobowski), Dmitruk, Maluga, Orzechowski (90+3 Sacharuk), Kopytow, Mróz (46 Andrzejuk), Wnuk, Urbański (74 Grochowski), Gorżuj, Wnuk.

Sędzia: K. Szydłowski (Bytom).

Kartki – żółte: Kościelniak, Kaczówka i Staszak (Wisła II) oraz Andrzejuk (Podlasie).

Pierwszą groźną akcję wiślacy przeprowadzili zaraz po rozpoczęciu gry, na szczęście strzał Szymona Kawały został zablokowany. Przed szansą zdobycia gola był też Maksym Cymbaliuk, ale spudłował z kilku metrów. Za chwilę bialczanie mieli dwie znakomite okazje, by otworzyć wynik. Najpierw przeprowadzili szybką kontrę, Piotr Urbański idealnie obsłużył Adriana Wnuka, niestety ten przegrał pojedynek z Jakubem Kowalskim. Następnie, po wrzutce Maksyma Gorżuja, Urbański trafił w krakowskiego bramkarza.

Piłka znalazła drogę do bramki w 18. minucie. Niestety, bialskiej. Zagraną z lewej strony futbolówkę Wiktor Szywacz przyjął ze zwodem, przez co uwolnił się spod opieki Eryka Mikołajewskiego, po czym posłał ją w dalszy róg. Niedługo po tym mogło być 2:0, lecz Dominik Kościelniak trafił w poprzeczkę. Później trzy okazje wypracowali bialczanie. Po niesygnalizowanym uderzeniu Wnuka piłka spadła na siatkę tuż za poprzeczką, Urbański uderzył silnie, ale niecelnie, natomiast po dośrodkowaniu Mikołajewskiego tuż obok słupka główkował Jan Mróz.

Zamiast wyrównującego gola dla Podlasia, po półgodzinie padł drugi dla rezerw Wisły. Dawid Gap podał wślizgiem do Szywacza, kapitan Wisły II uwolnił się spod opieki Wnuka, po czym pięknym uderzeniem zza pola karnego wkręcił piłkę w prawe okienko bramki Podlasia. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, chociaż podopieczni trenera Macieja Oleksiuka mieli trzy szanse, by tego dokonać. Mróz wyłożył piłkę Wnukowi, ale po jego strzale piłka trafiła w głowę Cymbaliuka. Ponadto próbę Malugi obronił Kowalski, a Mateusz Konaszewski niecelnie główkował. W międzyczasie potężniej uderzył Alex Bugaj, ale Oskar Jeż nie dał się zaskoczyć.

Druga połowa nie dostarczyła tylu emocji, co pierwsza. Częściej przy piłce znajdowali się bialczanie, lecz ani razu nie zdołali skierować ją do siatki. Trzykrotnie główkował Urbański, za każdym razem niecelnie, podobny był również efekt uderzenia Tomasza Andrzejuka. Po przeciwnej stronie boiska dwukrotnie strzelał Szywacz, ale najlepszą okazję miał w 87. minucie Maciej Pachel, lecz przegrał pojedynek z Jeżem.

W pozostałych spotkaniach padły następujące wyniki: Avia – Czarni 5:3, Chełmianka – Wisłoka 0:0, Cracovia II – Siarka 0:0, Sokół – Świdniczanka 3:0, Sparta – KSZO 2:4, Stal – Naprzód 3:2, Star – Pogoń-Sokół 1:0, Wiślanie – Korona II 1:3.

Na czele Avia Świdnik (36 pkt.), która o jeden punkt wyprzedza KSZO Ostrowiec Świętokrzyski oraz o cztery Chełmiankę. Bialskie Podlasie (29 pkt.) spadło na miejsce szóste.

W najbliższy weekend trzecioligowcy rozpoczną rundę rewanżową. Podlasie zmierzy się w niedzielę 23 listopada o godz. 12 na wyjeździe z Chełmianką.

Cenny punkt juniorów młodszych Podlasia w Olsztynie

W kończącym jesienną rundę meczu siedemnastolatkowie Podlasia zremisowali na wyjeździe ze Stomilem Olsztyn 2:2. Zapunktowali, choć dwukrotnie przegrywali. Prowadzenie dla gospodarzy na początku każdej z części meczu uzyskiwali bowiem Mateusz Osmolik i Gabriel Jastrzębski, ale najpierw w 33. minucie, a następnie w 55. wyrównywał Szymon Twarowski.

AP Podlasie: Czmielewski, Sosnowski, Urbaniak-Jakubiec, Hasiuk, Pikulski (46 Dzierżanowski), Śnitko, Wyrzykowski (71 Ogrodziński), Tokarski (77 Filozof), Kondraszuk (62 Ostrowski), Dobruk, Twarowski.

Wyniki innych meczów: AKS SMS Łódź – ŁKS 2:0, Hutnik – Polonia 1:4, Korona – Jagiellonia 2:1, Legia – Talent 7:1, Resovia – Escola Varsovia 2:1, Widzew – Stal Rz. 3:1, Wisła K. – Wisła P. 1:1; mecz Talent – Resovia (2:1) zweryfikowano jako 3:0 wo.

Na półmetku rozgrywek na czele tabeli Legia Warszawa (40 pkt.), która ma siedem punktów przewagi nad Widzewem Łódź. Podlasie (8 pkt.) jest szesnaste i ma punkt straty do Wisły Płock oraz dwa do Resovii.

W sobotę 22 listopada o godz. 15, w pierwszej kolejce rundy rewanżowej, juniorzy Podlasia zagrają w Łodzi z AKS SMS-em (3. miejsce, 31 pkt.).

Niższe klasy rozgrywkowe

Duży udział w zdobyciu pierwszego punktu dla MOSiR Huraganu miał debiutujący w bramce Patryk Ostapiuk (fot. Roman Laszuk)

Lubelska IV liga. Solidne baty otrzymały na zakończenie rundy jesiennej Orlęta-Spomlek. W Zamościu przegrały z prowadzącym w tabeli Hetmanem aż 0:4. Zaczęło się fatalnie, bo już w 4. minucie do radzyńskiej bramki trafił Jarosław Jampol, a w 12. na 2:0 podwyższył Marcel Myszka. Do przerwy było 3:0, bo pięknym strzałem zza pola karnego popisał się w 37. minucie Kamil Sikora. Końcowy wynik 4:0 uderzeniem głową ustalił w 72. minucie Jakub Wardęski.

Zwycięstwem zakończyły za to tegoroczne rozgrywki Orlęta Łuków. Wystarczyło jedno celne uderzenie Radosława Szustka w 8. minucie, by nasz beniaminek pokonał u siebie Granit Bychawa 1:0.

Anthony Bernardo de Souza Dorneles (nr 10) trafia na 1:1 (fot. Roman Laszuk)

Duża radość zapanowała także w sobotę w Międzyrzecu Podlaskim, gdzie miejscowy MOSiR Huragan wreszcie zdobył pierwszy w sezonie punkt. Zapewnił go celny w 87. minucie strzał Anthonego Bernardo de Souzy Dornelesa. Dzięki temu podopieczni trenera Adriana Świderskiego zremisowali z Janowianką Janów Lubelski 1:1, bo wcześniej (w 49. minucie) do międzyrzeckiej bramki trafił Kacper Piechniak.

Orlęta-Spomlek: Nowak, J. Rycaj (74 Wiewiórka), Miszta, Pendel, Gęca (46 Grochowski), K. Rycaj (46 D. Rycaj), Obroślak, Warda, Sawicki (74 Siudaj), Morenkow, Cudowski (74 Olszewski); Orlęta Ł.: Żmuda, Szymecki, Borkowski, Goławski, Jaworski, Szeląg, Mućko (46 Bas), Ebert (90+2 Prachnio), Jastrzębski (52 Kąkol), Szustek, Wadowski (87 Charczuk); MOSiR Huragan: Ostapiuk, Kasjaniuk (75 Bezukh), Zduńczyk, Koryciński, Łukanowski, Urbański, Grzejszczak, de Souza, Lesiuk, Mielnik (90+2 Materek), Wołek (66 Kiryluk).

Wyniki pozostałych spotkań: Bug – Tomasovia 0:4, Lewart – Start 1944 2:0, Lublinianka – MKS Ryki 2:0, Łada 1945 – Motor II 2:3, Tanew – Tur 3:3. Na półmetku sezonu prowadzi Hetman Zamość (43 pkt.), cztery punkty nad Lewartem Lubartów (39). Orlęta-Spomlek (29) spadły na miejsce piąte, łukowskie Orlęta (13 pkt.) są czternaste, a międzyrzecki MOSiR Huragan (1 pkt.) szesnasty.

Klasa okręgowa. Wyniki piętnastej kolejki: Bizon – Lutnia 1:3, Grom – KS Drelów 2:1, Kujawiak – Unia Ż. 2:5, ŁKS Łazy – Podlasie II 0:9, Orzeł – Absolwent 3:0, RED Sielczyk – Victoria 0:0, Sokół – AZ-BUD 1:6, Unia K. – LKS Milanów 2:0. Mistrzem rundy jesiennej zostały rezerwy bialskiego Podlasia (40 pkt.), które aż o osiem punktów wyprzedzają AZ-BUD Komarówka Podlaska, o dziewięć Lutnię Piszczac oraz o dziesięć Victorię Parczew. Powrót na boiska nastąpi wiosną przyszłego roku.

Roman Laszuk

Czytaj także:

AZS-AWF bliski sprawienia sensacji

AZS-AWF bliski sprawienia sensacji