Podlasie, kibice i przyjaciele wsparli Michała Krukowskiego

Drużyna Przyjaciół Michała Krukowskiego z trenerem Henrykiem Grodeckim

Były bramkarz Podlasia Michał Krukowski opuszczał stadion Akademii Piłkarskiej TOP-54 wyraźnie wzruszony. Podczas zorganizowanego przez dziennikarza Mateusza Połynkę ze „Wspólnoty” meczu charytatywnego Podlasie kontra Przyjaciele Michała Krukowskiego zebrano 12.465,48 zł, 20 euro i 10 centów, dzięki czemu możliwe będzie opłacenie koniecznej operacji, pobytu w szpitalu oraz rehabilitacji.

Większość pieniędzy trafiło do puszki po licytacjach atrakcyjnych piłkarskich i nie tylko pamiątek. Najwyżej wylicytowano koszulkę legionisty Jarosława Niezgody, którą telefonicznie za 1050 zł nabył Sebastian Johnson. Za 600 zł „poszły” załatwione przez Mateusza Konaszewskiego rękawice bramkarza Arkadiusza Malarza.

– Na wieść o potrzebującym finansowej pomocy „Kruku” wspaniale zareagowało wiele związanych z naszym piłkarskim środowiskiem osób – mówi Mateusz Połynka. – Paweł Jędrzejuk przyniósł koszulkę Mariusza Pawelca, Zbigniew Głuchowski koszulkę Ariela Borysiuka, którą dostał od jego nieżyjącego ojca Mirosława, Adam Wiraszka kupił piłkę i przed licytacją zawodnicy na niej się podpisali, swoje klubowe trykoty przysłali Serhij Krykun i zawodnik KSW Cezariusz Kęsik, a mieszkający w Anglii Piotr Pawłowski koszulkę Interu Mediolan. Ponadto Bogdan Szymański zafundował naukę oraz strzelanie na strzelnicy sportowej Kaliber, zaś mama oraz siostra Sebastiana Szymańskiego, który wspaniale zagrał w czwartkowym meczu Polski z Łotwą, przyniosły pocztówki z autografami wychowanka TOP-54 a obecnie zawodnika Dynama Moskwa.

Cały artykuł dostępny w papierowym i cyfrowym wydaniu Podlasiaka nr 42

Roman Laszuk