Piotr Dragan: Jest jeszcze dużo do zrobienia [WYWIAD]

Piotr Dragan: Jest jeszcze dużo do zrobienia [WYWIAD]

Mam w sobie energię potrzebną do działania, a jest tutaj bardzo dobry zespół ludzi, z którymi mogę pracować – mówi wójt Piotr Dragan

O inwestycjach drogowych, współpracy z sąsiednimi gminami w ramach partnerstwa Doliny Zielawy i wyzwaniach w pracy samorządowej z wójtem gminy Wisznice Piotrem Draganem rozmawia Monika Pawluk.

Dużą część budżetu każdego roku gmina przeznacza na budowę i modernizację dróg. Jakie inwestycje drogowe powstały w ostatnim czasie?

– W ubiegłym roku oddaliśmy do użytku dwie ważne drogi. Pierwsza to droga przez Horodyszcze, która została zmodernizowana. Dzięki tym pracom kierowcy mogą komfortowo podróżować przez tę miejscowość, a kilkudziesięciu mieszkańców Horodyszcza zyskało dogodny dojazd do swoich posesji. Druga istotna inwestycja dotyczyła wykonania drogi na odcinku Horodyszcze-Polubicze. To droga, którą przejęliśmy od powiatu, i żeby pozyskać pieniądze, złożyliśmy wniosek do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Inwestycja była współfinansowana w połowie z powiatem. I w ten sposób udało nam się wybudować póki co połowę drogi, ponieważ cały odcinek ma osiem kilometrów, a my na razie zrobiliśmy cztery kilometry. Na tym niewyremontowanym jeszcze odcinku nawierzchnia jest w tak fatalnym stanie, że zastanawiamy się, gdzie jeszcze wnioskować, żeby dokończyć jej modernizację. Zrobiliśmy akurat fragment drogi, który był w lepszym stanie, ale dzięki temu ułatwiliśmy dojazd do posesji kilkudziesięciu rodzinom mieszkającym w Polubiczach.

Gdzie jeszcze powstanie nowa infrastruktura drogowa?

– W tym roku na pewno wykonamy trzy drogi. Na ostatniej sesji Rada Gminy podjęła uchwały w tej sprawie. Będzie to 250-metrowy odcinek drogi na Wygodzie. To inwestycja, która czeka na ukończenie od niemalże dwudziestu lat, ponieważ tyle lat temu została zbudowana tam podbudowa. Kończymy także inwestycję w Kolonii Wisznice, dość długą i newralgiczną drogę, wzdłuż której też wielu mieszkańców ma swoje domy i gospodarstwa. Podzieliliśmy jej budowę na cztery etapy i przez cztery ostatnie lata realizowaliśmy tę inwestycję. W tym roku pozostało nam około 600 metrów do wykonania. I trzecia droga, która na pewno powstanie w tym roku, to odcinek na trasie Horodyszcze-Łyniew, który łączy dwie ważne miejscowości. Droga jest w połowie zrobiona, teraz wykonamy kolejny jej fragment. Mamy już plany na przyszły rok. Jesteśmy po przetargu na budowę drogi Dubica-Las Dąbrowa. Inwestycja jest finansowana z programu transgranicznego Polska-Białoruś-Ukraina, który realizujemy wspólnie z gminami z porozumienia Doliny Zielawy. Zaczniemy budowę jeszcze w tym roku, a w przyszłym ją ukończymy.

Mija już jedenaście lat od momentu, gdy Wisznice wraz z gminami Jabłoń, Rossosz, Podedwórze i Sosnówka przystąpiły do partnerstwa w ramach porozumienia Doliny Zielawy. Jak ocenia pan tę współpracę?

– Bardzo dobrze. Był taki okres, że ta współpraca eksplodowała. Teraz to zostało trochę przyhamowane, z różnych powodów. Ale nadal współdziałamy. Wspólnie zrealizujemy zakup energii. Dotychczas kupowaliśmy energię w przetargach, ale ta sytuacja jest bardzo dynamiczna. Dlatego potrzeba włączać się do większych konsorcjów, czyli do przetargów, w których na przykład sto gmin kupuje energię. Wspólnie z gminami partnerskimi zdecydowaliśmy, do którego konsorcjum przystępujemy, i w przyszłym tygodniu podpisujemy umowę z firmą, która organizuje przetarg dla tych wszystkich gmin. Zatem współpraca jest, i bardzo dobrze. Uważam, że przyjdzie taki czas, że jeszcze bardziej się rozwinie. Na pewno sprzyjał temu będzie kolejny okres programowania unijnego, w którym Polska otrzyma fundusze. Dotarły do nas pierwsze, dosyć wstępne informacje, i wiadomo, że jedna z linii programowych będzie dotyczyła właśnie projektów zintegrowanych przeznaczonych dla samorządów zrzeszonych w tego typu porozumieniach jak Dolina Zielawy, które będą chciały wspólnie realizować określony cel. Myślę, że to wzmocni naszą współpracę z sąsiednimi samorządami.

Cały wywiad do przeczytania w papierowym i cyfrowym wydaniu "Podlasiaka" nr 21

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy