PASJE: Rzeźby wyczarowywane... piłą spalinową

PASJE: Rzeźby wyczarowywane... piłą spalinową

Taka ława z głową konia i Wieżą Zegarową z Janowa Podlaskiego to prawdziwe wyzwanie

To tata Radosława Michalczuka, znany w okolicach Droblina i Leśnej Podlaskiej uzdolniony stolarz, pojechał osiem lat temu na kurs rzeźbiarski do Malowej Góry. Wrócił z wyrzeźbionym przez siebie popiersiem Józefa Piłsudskiego. Syn spojrzał na pracę ojca i stwierdził, że też tak umie. Dziś piłą spalinową rzeźbi czaple w szuwarach, konie oraz imponującej wielkości ozdobne ławki. Olśnienie znad popiersia Marszałka trwa.

Samorodny talent

Radosław Michalczuk z Droblina jest rzeźbiarzem-samoukiem. Sam szlifował warsztat, sam uczył się ostrzyć dłuta. A nie jest to proste, bo może się skończyć poważnymi obrażeniami. Dzięki Bożej iskrze i filmom z internetu artysta doskonali swój warsztat, choć nie sądził, że tak właśnie potoczą się jego losy. Małą figurkę konia rzeźbi około dwóch godzin. Potężną ławę z głową konia po jednej i Wieżą Zegarową z Janowa Podlaskiego po drugiej stronie – rok.

Radosław Michalczuk podczas pleneru rzeźbiarskiego

Na pierwszy plener zaprosili go rzeźbiarze-profesjonaliści cztery lata po tym, jak zaczął rzeźbić. Znaleźli się na Facebooku. Tam Radosław Michalczuk pokazuje swoje dzieła. I tam też zbiera pochwały oraz dostaje rady od doświadczonych kolegów.

Sztuka w Droblinie

Na co dzień pracuje w stajniach Dworu Droblin – położonego na uboczu, oddalonego o trzy kilometry od Leśnej Podlaskiej kompleksu, który w kontekście sztuki do tej pory kojarzył się przede wszystkim z obrazami znanej malarki Sylwii Kalinowskiej. Talent Radosława Michalczuka docenili właściciele Dworu Droblin i 1 czerwca zorganizowali miniwystawę jego rzeźb. Osoby, które znalazły się w przepiękny czerwcowy wieczór w droblińskiej restauracji, z zainteresowaniem słuchały opowieści młodego artysty o tym, jak odkrywał i rozwijał swój talent, jak wygląda rzeźbienie od strony technicznej, co go inspiruje.

Można wyodrębnić cztery główne wątki tego rzeźbiarstwa: inspirowane naturą (imponującej wielkości czaple i żaby), sakralne (przedstawienia Matki Bożej i Chrystusa), użytkowe (ławy, ozdobne półki, okolicznościowe tabliczki) i oczywiście konie. Rzeźby można nadal obejrzeć w Dworze Droblin, gdyż właściciele postanowili umożliwić rzeźbiarzowi ich sprzedaż. Ale nie na tym kończy się ich pomoc. Doceniając talent pracownika, starają się zapewnić mu czas na tworzenie, zapewniając elastyczne godziny pracy. Dostrzegli w nim potencjał, podobnie jak dostrzegł go wcześniej świat rzeźbiarski. Widzą też w takich działaniach artystycznych sposób na promocję. Dwór Droblin, położony na uboczu, tonący wręcz w zieleni łąk, wydaje się stworzony do tego, by promować w nim wszystkie dziedziny sztuki. Właściciele są na takie przedsięwzięcia otwarci.

Inspiracja rzeźbą ludową

Pan Radek wyczarowuje z drewna m.in. takie imponujące czaple

Rzeźby i płaskorzeźby Radosława Michalczuka bliskie są drewnianej rzeźbie ludowej. Wykonane z drewna drzew liściastych (lipy, dębu, jesionu) robią wrażenie i wielkością, i dbałością o szczegóły. Są one widoczne szczególnie w rzeźbach koni – ukochanych zwierząt rzeźbiarza. Przeciętny oglądacz rzeźb często jeszcze wyobraża sobie, że zostały wykonane dłutem. Tymczasem powszechnie używanym przez rzeźbiarzy narzędziem jest pilarka spalinowa.

Na pierwsze plenery Radosław Michalczuk pakował niewielką ilość sprzętu, który posiadał. Teraz nie ma możliwości zabrać go zwykłym osobowym samochodem. Potrzebuje pilarki, szlifierki, ale najważniejsza jest wyobraźnia. Nie zawsze od początku wiadomo, co powstanie z kloca drewna. Jednak już po pierwszych cięciach wyobraźnia zaczyna pracować. I powstają rzeźby doceniane w całej Polsce. Czaple to jeden z ulubionych motywów zamawiających. Trudno się dziwić: w drewnie twórca potrafi zamknąć ich piękno i majestatyczność. Choć mają imponujące rozmiary, są niezwykle subtelne.  Podobnie jak żaby – okazy przyrody, wydawałoby się, mało reprezentacyjne.

Efekty pracy Radosława Michalczuka można obejrzeć w restauracji Dworu Droblin oraz na profilu na Facebooku: Radosław Michalczuk – rzeźbiarz, rzeźba w drewnie – wood carving.

Gabriela Kuc-Stefaniuk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy