Ossówka: aktywni mieszkańcy, piękna świetlica

Ossówka: aktywni mieszkańcy, piękna świetlica
fot. Jacek Korwin

Członkinie KGW Ossowianki wraz z przedstawicielami pozostałych kół gospodyń wiejskich oraz władz gminy Leśna Podlaska

Blisko sto osób uczestniczyło w sobotę 8 listopada w uroczystym otwarciu gruntownie odnowionej świetlicy wiejskiej w Ossówce. To jedna z siedmiu takich placówek w gminie Leśna Podlaska, na których modernizację w tym roku wydano prawie 2,5 mln zł, głównie z funduszy unijnych.

Świetlica w Ossówce po generalnym remoncie jest nie do poznania: pięknie odmalowane wnętrze, nowy sufit, nowa instalacja elektryczna i ogrzewanie, fotowoltaika na dachu, no i zmodernizowana kuchnia.

Katarzyna Owczarek

– Ten dzień dla naszej społeczności jest wyjątkowy. To moment satysfakcji, radości i dumy ze wspólnego wysiłku – zaczęła uroczystość przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich Ossowianki w Ossówce Katarzyna Owczarek. – Nasza świetlica zawsze była miejscem spotkań, wspólnej pracy i zabawy. Dzięki zaangażowaniu wielu osób, zyskała dziś nowe oblicze. Z całego serca dziękujemy wójtowi Pawłowi Kazimierskiemu, byłemu wójtowi Marianowi Tomkowiczowi, radnym, mieszkańcom oraz wszystkim osobom, które przyczyniły się do realizacji tego przedsięwzięcia. Przede wszystkim dziękuję mieszkańcom Ossówki za pomoc, włożoną pracę i dobre słowo, a zaprzyjaźnionym kołom gospodyń wiejskich – za obecność i życzliwość. Mamy nadzieję, że ta świetlica będzie miejscem, do którego zawsze chętnie będziemy wracać.

Wójt Paweł Kazimierski podkreślił, że Ossówka to jedna z aż siedmiu miejscowości na terenie leśniańskiej gminy, w których zmodernizowano w tym roku od podstaw świetlice wiejskie. Pozostałe wsie to: Bukowice, Nosów, Zaberbecze, Ludwinów, Droblin i Stara Bordziłówka. W najbliższych tygodniach czekać nas więc będzie kilka kolejnych uroczystości.

Paweł Kazimierski

– Wykonaliśmy to zadanie, bo takie było zapotrzebowanie społeczne, przede wszystkim ze strony kół gospodyń wiejskich. Klasycznie pomogły nam środki unijne. Pozyskaliśmy ponad 2 mln zł na remonty tych siedmiu świetlic, a po dołożeniu pieniędzy z naszego budżetu, wyszło prawie 2,5 mln zł. Oznacza to, że remont każdej z tych świetlic kosztował ponad 300 tys. zł – mówi wójt. – Świetlice wyglądają fantastyczne, praktyczne jak nowe. Działały oczywiście już wcześniej, i to bardzo dobrze, ale teraz podnieśliśmy ich standard. Każda otrzymała fotowoltaikę, klimatyzatory, ogrzewanie (niektóre nawet ogrzewanie podłogowe), kotły na pellet, no i przede wszystkim nowoczesne, zmodernizowane kuchnie, co jest bardzo ważne w przypadku kół gospodyń wiejskich – nowe meble, zestaw stołów, krzeseł, i pieniądze na aktywizację.

Paweł Kazimierski zauważył, że w obecnych czasach ludzie coraz częściej mają dosyć siedzenia w domach i chcą coś wspólnie zrobić. – Jeżeli im pomożemy, czyli damy instrumenty do wspólnego działania, to korzyści z tego są obopólne, bo sołectwo się integruje – stwierdza wójt. – Ossówka jest miejscowością położoną bardzo blisko miasta Biała Podlaska. Jest bardzo dużo nowych osób, które zamieszkały i tutaj, i w innych miejscowościach gminy Leśna Podlaska, a które wspaniale integrują się z tym społeczeństwem. Przykładem jest radna z Ossówki Sylwia Zawiślak, która była mieszkanką Białej Podlaskiej, a sprowadziła się do naszej gminy, i zaskarbiła sobie zaufanie ludzi. Chociaż miała poglądy zupełnie inne od większości mieszkańców sołectwa, potrafiła przekonać ich, przyciągnąć do siebie, i zdobyła tyle głosów w ostatnich wyborach, że została radną. I teraz świetnie reprezentuje miejscowość. Podobnie zresztą jak drugi tutejszy radny, Krzysztof Koroluk, czy jak sołtys Ossówki Paweł Nasiadka. Mamy tutaj grono fajnych ludzi, którzy zjednoczyli się, razem pracują w zgodzie, a wtedy i my, jako gmina, mamy większe pole do popisu w różnych działaniach. Wiadomo, że Matka Boża Leśniańska jest matką jedności. A kiedy jest jedność, to wszyscy możemy zrobić więcej.

Sylwia Zawiślak

Sylwia Zawiślak jest przykładem osoby, która choć wywędrowując z miasta na wieś, to świetnie się na tej wsi odnalazła, a do tego rozruszała sporą część mieszkańców. – Nie było łatwo, bo początki zawsze są trudne, ale po dzisiejszym dniu widzimy piękną świetlicę, zadowolonych gości, zadowolonych mieszkańców – mówi radna z Ossówki. – Bardzo duże brawa należą się dla naszego wójta, który cały czas wspiera lokalną społeczność. Cieszymy się, że ta inwestycja mogła zostać skutecznie przeprowadzona. Zawitały do nas dziś także inne koła gospodyń, z całej naszej gminy, co bardzo nas cieszy. Planujemy w najbliższym czasie wiele wydarzeń. Już za tydzień mamy imprezę andrzejkową, później sylwester. Tak więc nasze koło gospodyń działa aktywnie, mam nadzieję, że skutecznie, i staramy się, żeby w naszej wsi było naprawdę przyjemnie i miło.

KGW Ossowianki liczy obecnie 30 członków, z czego jest grupa kilku kobiet szczególnie aktywnych, które zaangażowały się także w przygotowanie sobotniej uroczystości. – Ale to nie jest takie typowe Koło Gospodyń Wiejskich – dodaje Sylwia Zawiślak – bo ma też fanów – mężczyzn, w tym sołtysa – którzy też są członkami koła, a sołtys jest nawet w zarządzie. Jest też kilku chłopaków, którzy nam pomagają, gdy potrzeba silnej, męskiej ręki. Bardzo nam się przydają w kole gospodyń.

Ewa Kulińska

Według , przewodniczącej Rady Gminy Leśna Podlaska, najbardziej chyba w tej świetlicy zmieniła się kuchnia, która została wyposażona w przepiękne meble. – Myślę, że świetlica będzie dobrze służyć wam, paniom z koła gospodyń, i kolejnym pokoleniom, bo wiem, że jest to główne miejsce spotkań, zebrań czy innych wiejskich uroczystości. A do końca tego roku zostaną wyremontowane i odebrane wszystkie pozostałe świetlice – zapowiedziała pani Ewa.

Dodała, że 4 listopada uczestniczyła w konferencji poświęconej rozwojowi i wsparciu działalności kół gospodyń wiejskich z województwa lubelskiego, które zorganizował dla kół gospodyń wiejskich Lubelski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Końskowoli. – Między innymi padł tam pomysł, żeby powołać zarządy gminne, powiatowe i wojewódzkie KGW. I ja wtedy podałam za wzór naszą gminę, że u nas już od dawna jest taki nieformalny „zarząd gminny KGW”, że przewodniczące kół kontaktują się ze sobą, organizują wspólne spotkania, biesiady, ale też pomagają władzom gminy w przygotowaniu dożynek czy innych uroczystości – poinformowała Ewa Kulińska. – Życzę mieszkańcom Ossówki, żeby dobrze tu się czuli. Macie teraz piękny budynek, o który należy dbać – nie tylko koło, ale wszyscy mieszkańcy.

Po czym w imieniu wszystkich gminnych KGW – i w otoczeniu ich przewodniczących – przekazała na ręce szefowej Katarzyny Owczarek upominek, za który Ossowianki będą mogły „dokupić sobie coś do kuchni”.

Pieniądze się na pewno przydadzą, bo jak przyznała przewodnicząca KGW w Ossówce, kuchnia jest wspaniała, ale jako koło muszą jeszcze trochę zainwestować, żeby móc obsługiwać więcej gości. – Mamy wiele młodych dziewczyn, które dołączyły do naszego koła. Jest też dużo fajnych pomysłów. Chcielibyśmy na przykład prowadzić jakieś cykliczne spotkania dla dzieci, dla młodzieży i dla starszych, żeby każdy mógł korzystać z tego miejsca – zdradziła.

Przedstawicielki KGW Ossowianki z sołtysem Pawłem Nasiadką (pierwszy z prawej) i zaproszonymi gośćmi

– Nasza wieś liczy ponad 400 mieszkańców. Wszyscy włożyliśmy całe swoje serca, żeby to otwarcie wypadło uroczyście. I to nie tylko kobiety, bo w naszym kole gospodyń mamy też mężczyzn, bodajże sześciu – mówi sołtys wsi Ossówka Paweł Nasiadka. – Nie mamy we wsi kaplicy, a do parafii w Hrudzie, do której należymy, jest ze trzy kilometry, więc świetlica służy też jako miejsce religijne. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca odmawiany jest różaniec, w sobotę wielkanocną święci się pokarmy. A ostatnio na przykład, gdy pogoda nie dopisała na uroczystości poświęcenia pól, to i msza była odprawiana tutaj.

Wójt Paweł Kazimierski przypomniał jeszcze rolę, jaką odegrał w tym, że świetlica tak pięknie dziś wygląda, poprzedni sołtys Kazimierz Jaszczuk: – Pamiętam, jak Kazik się uparł, żeby podnieść dach. I dopiął swego, jeszcze podczas poprzedniego remontu. Wszystko poszło prawie pół metra do góry: dach, okna, drzwi. Bardzo duży udział w tamtych pracach mieli sami mieszkańcy, w czynie społecznym. A Kazik włożył ogromną pracę, żeby zaktywizować społeczeństwo. Teraz, po modernizacji w środku, jest jeszcze piękniejsza. Ale przede wszystkim te wiejskie świetlice żyją. Wszędzie są ludzie chętni, by spotkać się po pracy. Nie tylko, żeby zorganizować chrzciny czy wziąć udział w zebraniu wiejskim organizowanym przez sołtysa, ale także zrobić „zmiankę”, pomodlić się na różańcu, odprawić majowe czy wziąć udział w przeróżnych aktywnościach. Ludzie tu przychodzą i dobrze się czują. I o to chodzi: żebyśmy byli razem, jednością, żebyśmy cieszyli się chwilą, bo te chwile szybko mijają.

Były wójt, obecnie radny powiatowy Marian Tomkowicz wspomniał jeszcze nieżyjącego już Feliksa Chomiuka, którego zapamiętał jako osobę bardzo zaangażowaną w rozwój Ossówki. A na koniec podkreślił: – Mieszkańcy Ossówki są wspaniali. Ja tutaj zawsze dobrze się czuję. Dziękuję wam za wszystko, coście dla mnie w przeszłości zrobili. Życzę zdrowia. Niech Pan Bóg błogosławi Ossówce, niech wszyscy będą zdrowi, a klęski was omijają.

Sołtysa Pawła Nasiadkę zapytaliśmy, jakie ma kolejne plany na swoją wioskę. – Chcemy wybudować wiatę na boisku, na którym odbywają się festyny. Z funduszu sołeckiego zakupilibyśmy materiał, a po naradzie we wsi ustaliliśmy, że mieszkańcy wykonają robociznę w czynie społecznym. Ale przydałby nam się jeszcze jakiś sponsor. Bardzo liczymy na każdą pomoc.

Po oficjalnych przemówieniach, wywiadach i zdjęciach, uczestnicy uroczystości wzięli udział w pysznym poczęstunku oraz zabawie tanecznej. Śpiewała im Wiktoria Szczepanowska, młoda wokalistka ze Sławacinka Starego w gminie Biała Podlaska.

Jacek Korwin

zdjęcia Jacek Korwin

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy