Niepełnosprawny Eryk potrzebuje pomocy

GMINA WISZNICE Jest niepełnosprawny, ale nie przeszkadza mu to w realizowaniu swojej największej pasji, jaką jest beatbox. Eryk Szczygielski potrzebuje pomocy nie tylko, aby spełniać muzyczne marzenia, ale również w leczeniu. Dlatego zorganizował zbiórkę.

– Urodziłem się z trzema palcami u dłoni oraz podwójnym rozszczepem wargi i podniebienia, przez co nie mogę robić wielu rzeczy. Potrzebuję dobrego komputera do mojej pasji, jaką jest beatbox. Myślę, że jest to wybitne uzdolnienie, ponieważ kto z rozszczepem nauczyłby się beatboxu? Mam też chorobę skóry, zwaną dysplazją ektodermalną, co strasznie wysusza skórę i powoduje bolesne pęknięcia – pisze Eryk na stronie Zrzutki.pl.

Młody artysta ma za sobą występy sceniczne, chociażby podczas koncertów w Centrum Kultury Chrześcijańskiej w Wisznicach, i na scenie czuje się jak ryba w wodzie. Czym w ogóle jest beatbox? Według bloga Flavah, beatbox to „muzyczna ekspresja ciała, poprzez innowacje dzięków i tworzenie muzyki za pomocą używania wyłącznie ust, gardła i nosa. Przez wielu uważany jest za piąty element hip-hopu, a beatboxerzy często postrzegani są przez pryzmat oldschoolowego wizerunku z lat 70.”

Zebrane pieniądze ułatwiłyby Erykowi Szczygielskiemu życie. Przeznaczyłby je m.in. na specjalne kosmetyki nawilżające skórę, ale również na prawo jazdy. Eryk za rok kończy 18 lat, a kurs specjalny dla osób niepełnosprawnych nie jest tani. Prawo jazdy jest chłopakowi niezbędne do codziennego funkcjonowania.

Cel zrzutki? 10 tys. złotych. Już udało się zebrać około 3 tysięcy. Każda złotówka jest cenna. Zrzutkę można znaleźć na stronie internetowej Zrzutka.pl/58em5y (Pomoc w realizacji marzeń dla niepełnosprawnego Eryka).

Justyna Madan