Nasze chodniki będą siwe

Nasze chodniki będą siwe
fot. nadesłane

23,6% Polaków to osoby po 60. roku życia, a w ciągu dekady w wiek senioralny wejdzie już co trzeci mieszkaniec Polski. Nasz kraj stanie się wówczas jednym z trzech najstarszych społeczeństw europejskich, a Europa stanie się „najstarszym” kontynentem świata.

 

[TEKST SPONSOROWANY] Zmiana demograficzna wiąże się z tym, że nasze życie staje się coraz dłuższe. Zyskujemy zarówno lata dobrego zdrowia i samodzielności, jak i następujący później czas wieku zaawansowanego. Ten zaś nas nie rozpieszcza, odbierając zdrowie, partnerów i rówieśników, skazując często na samotność i społeczne wykluczenie. Już dziś 60% osiemdziesięciolatków żyje samotnie, wielu z nich jest wyłączonych z relacji rodzinnych i sąsiedzkich. Zazwyczaj mają oni co prawda dzieci czy wnuki, ale często bywają przez nich traktowani niczym balast.

„To smutna konsekwencja niezrozumienia przez ludzi młodych i dojrzałych tego, jak wygląda starość „w praktyce”. A kiedy brakuje zrozumienia, wygrywają stereotypy czyniące najstarszych z nas problemem, „zrzędliwym, powolnym, nierozumiejącym współczesności, skupionym na sobie stanem chorobowym”. Te krzywdzące zdanie jest fragmentem komentarza, który ktoś zamieścił na profilu facebook’owym Fundacji Zaczyn działającej na rzecz seniorów – jednym z wielu pozostawionych na naszej tablicy przez nierozumiejących starości… przyszłych seniorów” – mówi Przemysław Wiśniewski, prezes Fundacji Zaczyn.
Brak zrozumienia, czasem wręcz otwarta pogarda wobec seniorów – to codzienność dla wielu osób w trzecim wieku.

W jaki sposób mamy rozumieć wyzwania starzenia się jeśli nie możemy odczuwać jak 70-latek?

Kombinezon geriatryczny to narzędzie, które symuluje zmysły osoby starszej o około 40 lat. Dosłownie pozwala „wejść w skórę” seniora. W tym celu zakładamy czerwony kombinezon – „skórę” seniora. Kombinezon jest obciążony: 12 kg na plecy, które powodują, że zaczynamy się garbić. Dodatkowe obciążniki na rękach i nogach, ortezy na przedramionach, przez które uniesienie ręki do góry jest wyzwaniem, na uszach słuchawki wytłumiające, na oczach okulary imitujące jaskrę. Efekt? Niewiele widzimy, słyszymy jeszcze mniej. Trudno jest wstać. Podpisanie druczka czy sprawne policzenie monet graniczy z cudem, kiedy na dłoniach znajdą się grube rękawice. Po co to wszystko? Żeby na własnym ciele poczuć, jak to jest mieć 70 lat. Powinien przymierzyć go każdy, kto irytuje się na powolnych staruszków. Bo starość boli. Fizycznie i psychicznie.
ZDJĘCIE KOMBINEZON
By zrozumieć starość

"Starość przychodzi i od pierwszego dnia powoli, tak że się nawet nie wie, jak wszystko człowiekowi odbiera. Najpierw wzrok, słuch, bystrość umysłu. Potem siły i całą sprawność, a w końcu i ludzi, których jest wokół coraz mniej. I tak się zostaje samemu z tą swoją chorobą sierocą" – mówi ze łzami w oczach staruszka.

LINK DO FILMU: https://youtu.be/QnK8oM0Xzpo

To bohaterka kampanii Fundacji Zaczyn i firmy Promedica24 – "Zrozumieć Starość". Jej cel: podnieść wrażliwość społeczną i uświadomić, że wraz z wiekiem zmienia się ciało i umysł. Inaczej widzimy, słyszymy, odczuwamy. Dlatego często osoby starsze blokują okienka na poczcie, czy kilkukrotnie o coś dopytują w banku. To nie złośliwość, ale ograniczenia w ciele. Temu służy kombinezon geriatryczny. W celu pokazania społeczeństwu jak trudno jest być seniorem, firma Promedica24 organizuje warsztaty terenowe, podczas których prezentuje „kombinezon starości”.

26 sierpnia, na rynku w Białej Podlaskiej, Promedica24 pod medialnym patronatem TV Wschód zaprezentuje kombinezon geriatryczny oraz opowie o opiece nad seniorami.
Będzie możliwość skorzystania z badania krwi, porozmawiania z pielęgniarką o schorzeniach związanych z wiekiem, a także zapoznania się z ofertą firmy. Promedica24 na co dzień zajmuje się rekrutacją i szkoleniem opiekunów osób starszych, zarówno w Polsce jak i za granicą. Dołącz do nas, 16.08, godz. 11.00. Będziemy czekać na Ciebie na Placu Wolności.

Link do wydarzenia na facebooku: https://www.facebook.com/events/1288888907952069/

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy