Na ratunek sarnie

Na ratunek sarnie
fot. Komenda Miejska PSP w Białej Podlaskiej

BIAŁA PODLASKA Topniejący lód na rzekach i zbiornikach wodnych to duże zagrożenie dla wchodzących na pokrywę lodową osób, ale również dla zwierząt. Tak było w czwartek 18 lutego w Białej Podlaskiej. Sarna wpadła do Krzny, na pomoc zwierzęciu ruszyli strażacy i świadkowie zdarzenia.

W czwartek 18 lutego po godz. 15.00 bialscy strażacy otrzymali zgłoszenie dotyczące sarny, która wpadła do rzeki Krzny w okolicach Al. Jana Pawła II. Zwierzę, które przebywało na łąkach najprawdopodobniej zostało spłoszone przez psa. – Po dojeździe nad rzekę Krznę załoga zastępu SLRR z łodzią udał się w miejsce umożliwiające wodowanie łodzi, a załoga GBA 2,5/16 udała się wzdłuż brzegu rzeki celem dotarcia do miejsca zdarzenia z uwagi na duże nawisy lodowe na brzegu rzeki – relacjonuje Komenda Miejska PSP w Białej Podlaskiej.

Podczas przeczesywania okolic rzeki strażacy zauważyli, że sarna znajduje się już na brzegu. Ustalono, że postronna osoba samodzielnie pomogła wyjść sarnie z wody. Strażacy zabezpieczyli zwierzę przed utratą ciepła, okrywając sarnę kocem. Sarnę przekazano Straży Miejskiej, która zabezpieczyła zwierzę do czasu przybycia na miejsce lekarza weterynarii. – Dziękujemy serdecznie osobie, która pomogła sarnie. Jednocześnie przypominamy, że w okresie roztapiania się pokryw lodowych na akwenach wodnych przebywanie w ich obrębie a także na nich wiąże się z zagrożeniem wpadnięcia do wody – przypominają strażacy.

Monika Pawluk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy