Na 99 procent nadal w III lidze!
„Podlasianin” ma radosną dla drużyn Podlasie Biała Podlaska i Orlęta-Spomlek Radzyń Podlaski wiadomość. Obie, bez względu na końcową tabelę II ligi, na 99 procent grać będą w nowym sezonie w III lidze. Brakujący do stu jeden procent wynika z tego, że odpowiednią uchwałą musi to zatwierdzić PZPN.
Ostateczną decyzję w sprawie sposobu zakończenia m.in. trzecioligowego sezonu 2019/20 mieli podjąć prezesi szesnastu wojewódzkich związków w dniu 7 maja. Ostatecznie zakończyli rozgrywki w czwartych ligach i niższych a kwestia rozgrywek III ligi mężczyzn, rozgrywek kobiecych oraz pozostałych rozgrywek prowadzonych przez PZPN miała być „przedmiotem obrad posiedzenia Zarządu PZPN, które zaplanowane jest na 12 maja 2020 r.”, jak podano wówczas w komunikacie.
Jak się tego dnia okazało, członkowie zarządu, w którym zdecydowaną większość stanowią wojewódzcy prezesi, optowali za zakończeniem rozgrywek w III lidze również z awansami oraz bez spadków, a więc tak samo, jak to ustalili w poprzednim tygodniu w stosunku do niższych klas rozgrywkowych. W porozumieniu z prezesem Zbigniewem Bońkiem, który w jednym z ogólnopolskich mediów skłaniał się za tym, by w III lidze były zarówno awanse jak też spadki (prowadzenie trzecioligowych rozgrywek miał od nowego sezonu przejąć PZPN i związek zapewne nie chciał, by grupy liczyły ok. 22 zespołów), powstał więc następujący komunikat:
„Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej podczas posiedzenia, które odbyło się 12 maja 2020 r. w Warszawie, ustalił, że decyzje dotyczące wznowienia lub zakończenia rozgrywek III ligi piłki nożnej mężczyzn w sezonie 2019/2020 oraz zasad spadków i awansów, podejmą Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej, które w bieżącym sezonie odpowiadają za prowadzenie rozgrywek. Jednocześnie postanowiono, że rozgrywki III-ligowe w sezonie 2020/2021 w dalszym ciągu prowadzone będą przez WZPN. Zarządzanie rozgrywkami III ligi zostanie przekazane do PZPN w czerwcu 2021 r.”
– Rozpatrując ewentualne wznowienie trzecioligowych rozgrywek, kierowaliśmy się zgodnie z wcześniejszym ustaleniem, że albo wszystkie grupy grają, albo żadna z nich – mówi „Podlasianinowi” Zbigniew Bartnik, prezes Lubelskiego ZPN i członek zarządu PZPN. – W sytuacji, jaka obecnie panuje na Śląsku, raczej niemożliwy będzie tam powrót piłkarzy na stadiony. Oficjalną decyzję dotyczącą zakończeniu sezonu i braku spadków podejmiemy być może jeszcze w tym tygodniu, a jak nie to w przyszłym.
Więcej na ten temat w wydaniu „Podlasianina”, które ukaże się 19 maja.
Roman Laszuk
Komentarze
Brak komentarzy