Młodzi kierowcy sprawcami poważnych wypadków. Motocykliści w szpitalu!

fot. KMP w Białej Podlaskiej

Na drogach Białej Podlaskiej i Powiatu Bialskiego doszło do dwóch wypadków drogowych z udziałem motocyklistów dosiadających suzuki. W ich wyniku do szpitala z obrażeniami trafili kierowcy jednośladów, w wieku 16 i 31 lat.

Do pierwszego wypadku doszło w niedzielę 25 maja około godziny 11 na ulicy Artyleryjskiej w Białej Podlaskiej.

– Z ustaleń policjantów będących na miejscu zdarzenia wynika, że 21-letnia kobieta jadąca samochodem osobowym volkswagen nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu motocykliście, doprowadzając do bocznego zderzenia pojazdów. Jednośladem suzuki kierował 31-letni mężczyzna, który z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Oboje kierowcy byli trzeźwi – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Tego samego dnia przed godziną 13 w miejscowości Pratulin w gminie Rokitno doszło do kolejnego wypadku z udziałem motocyklisty. Kierujący suzuki 16-latek, w trakcie nieprawidłowego manewru wyprzedzania, zderzył się ze skręcającym w lewo audi. Również w tym przypadku uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, jednak jadący motocyklem nastolatek nie miał uprawnień do kierowania, a jego pojazd nie był zarejestrowany ani ubezpieczony. Ten młody człowiek trafił z obrażeniami do szpitala.

– Jak wiemy, na dobre rozpoczął się już sezon motocyklowy, i tych pojazdów na naszych drogach jest coraz więcej. Należy pamiętać, że zazwyczaj skutki wypadku dla motocyklisty są poważniejsze niż dla kierującego samochodem. Kierowca jednośladu nie jest chroniony karoserią pojazdu, pasami bezpieczeństwa czy poduszką powietrzną. Jedyną ochroną ciała motocyklisty podczas upadku czy zderzenia z innym pojazdem lub przeszkodą, może być odzież motocyklowa, tj. kurtka ochronna, właściwe buty, odpowiednie rękawice oraz kask – mówi rzecznik bialskiej policji.

Stąd też policja apeluje do kierowców samochodów o zachowanie ostrożności na drodze, a zwłaszcza podczas manewru skręcania i wyprzedzania, ponieważ motocyklista jest mniej widoczny na drodze niż inne pojazdy. – Pamiętajmy także, że brak zrozumienia i wzajemnego szacunku to kolejny niekorzystny czynnik wpływający na bezpieczeństwo uczestników ruchu. Bez względu na to, jakim środkiem transportu się poruszamy, wszyscy chcemy tego samego – bezpiecznie dojechać do celu – dodaje rzecznik.

Czytaj też:

Chciał sprzedać kask, stracił ponad 60 tysięcy…