Kuchnia indyjska: Sałatka z pieczonego makaronu

Kuchnia indyjska: Sałatka z pieczonego makaronu

Może ta sałatka to nie jest żadne odkrycie, ale osobiście pierwszy raz ją jadłam w Indiach, a wcześniej na takie rozwiązanie bym nie wpadła. Jest smaczna, a przy okazji robi się ją tak, jak lubię, w 10 minut! Po więcej kuchennych inspiracji zapraszam na bloga mycuminseeds.blogspot.com.

Roasted noodle salad (1 porcja)

– 1 opakowanie zupki „chińskiej”,

– 1 pomidor,

– 1/2 małej, czerwonej cebuli,

– garść fistaszków,

– 1 łyżka soku z cytryny,

– przyprawa z zupki,

– opcjonalnie: sól, świeża kolendra.

Wykonanie:

Fistaszki prażymy na suchej patelni i odkładamy na bok. Na tej samej patelni, na małym ogniu prażymy suchy makaron z torebki (wcześniej, przed otwarciem, uderzcie w torebkę z pięści; makaron się pokruszy a Wy odreagujecie jak Was np. szef wkurzy). Makaron cały czas mieszać, a jak zacznie lekko ciemnieć, to wrzucamy go do miski. Pokroić pomidora w sporą kostkę, cebulę w kostkę małą. Dodać do makaronu, dorzucić orzeszki, pół przyprawy z torebki i sok z cytryny, a opcjonalnie garść posiekanej kolendry, jeśli jej używacie. Wymieszać i pałaszować.

Makaron będzie już lekko miękki od soku z pomidora i cebuli ale jednocześnie wciąż chrupiący. I to jest pyszne!

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy