Kradnie co popadnie: raz kartę bankomatową, raz hulajnogę

Kradnie co popadnie: raz kartę bankomatową, raz hulajnogę
fot. Pixabay

33-latek ukradł kartę bankomatową, wykorzystując niezamknięte drzwi przypadkowego samochodu. Później dokonał nią płatności zbliżeniowych. A gdy tylko opuścił komendę, wpadł na kradzieży hulajnogi.

W niedzielne (9 czerwca) popołudnie do bialskiej komendy zgłosiła się mieszkanka Białej Podlaskiej, która zawiadomiła o włamaniu na jej rachunek bankowy. Jak poinformowała, nieznany sprawca wykorzystał należącą do niej kartę i dokonał nią kilku transakcji zbliżeniowych w placówkach handlowych na terenie Białej Podlaskiej. Kobieta dodała, że na jej koncie widoczne są również nieudane transakcje, do których doszło w Międzyrzecu Podlaskim. Nie miała pewności, w jakich okolicznościach doszło do utraty karty.

– Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej Komendy Miejskiej Policji. W trakcie prowadzonych czynności ustalili, że amator cudzego mienia wykorzystał niezamknięte drzwi auta należącego do poszkodowanej kobiety, a następnie ukradł kartę. Według funkcjonariuszy, udział w tym zdarzeniu mógł mieć 33-letni mężczyzna. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia i usłyszał zarzuty – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Niedługo jednak cieszył się wolnością, gdyż tego samego dnia, w którym opuścił bialską jednostkę, został ponownie zatrzymany do wyjaśnienia. Tym razem podejrzany był o kradzież hulajnogi o wartości koło 1600 zł. Pokrzywdzony zgłosił, że pozostawił ją pod blokiem, skąd zabrał ją nieznany mu mężczyzna. 33-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy w rejonie dworca kolejowego i ponownie trafił do policyjnego aresztu. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że był przekonany o tym, iż jest to… hulajnoga miejska.

13 czerwca 33-latek usłyszał zarzuty. Będzie odpowiadał zarówno za usiłowania i włamania na konto bankowe, jak też kradzieże. Grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy