Konrad Gąsiorowski: Będziemy traktować wszystkie miejscowości w ten sam sposób
W drugiej turze wyborów samorządowych nowym wójtem gminy Biała Podlaska na kadencję 2024-2029 został Konrad Gąsiorowski. W pokonanym polu pozostawił Krzysztofa Radzikowskiego, skarbnika gminy, którego namaścił jako swego następcę odchodzący na emeryturę wieloletni wójt Wiesław Panasiuk.
Gratuluję bardzo dobrego wyniku w niedzielnym głosowaniu. Pokonał pan kontrkandydata Krzysztofa Radzikowskiego z olbrzymią przewagą aż 1652 głosów, uzyskując od mieszkańców gminy prawie dwa razy większe poparcie.
– Dziękuję. Ale przede wszystkim dziękuję wszystkim mieszkańcom gminy Biała Podlaska, którzy wzięli udział w wyborach. Wynik jest bardzo dobry. To ogromny kredyt zaufania. Teraz przed nami pięć lat ciężkiej pracy. Zapewniam, że zrealizujemy nasz program. Jako wójt i reprezentant Urzędu Gminy, będę otwarty na potrzeby mieszkańców. Będziemy traktować wszystkie miejscowości w ten sam sposób, bez względu na to, jakie były wyniki głosowania, bez względu na to, z jakiej opcji jest radny. Wierzę głęboko, że nawet radni niewywodzący się z naszego komitetu, będą współpracować na rzecz dobra mieszkańców, swoich wyborców, na rzecz wszystkich miejscowości.
Pański komitet wyborczy uzyskał w Radzie Gminy siedem mandatów, tyle samo co KWW Łączy Nas Gmina Biała Podlaska Krzysztofa Radzikowskiego. Jest szansa dogadania się?
– Ja jestem przekonany, że większość z tych radnych jest tam dla mieszkańców, a nie dla przynależności komitetowej. Z mojej strony ramiona będą na pewno szeroko otwarte do współpracy z każdym radnym. Wszystkie ręce na pokład, żeby ta gmina faktycznie ruszyła z kopyta. Żebyśmy wykorzystali potencjał drzemiący w tej gminie, żebyśmy spełnili oczekiwania mieszkańców.
Ma pan zastrzeżenia co do wykorzystywania tego potencjału w minionej kadencji?
– Uważam że pewne rzeczy można było robić lepiej. Można było mieć szersze horyzonty i więcej czerpać z szans, które się nadarzały. Mówię tutaj i o współpracy z samorządem wojewódzkim, i z administracja państwową. Ale także można było dużo lepiej zarządzać samymi pracownikami Urzędu Gminy, żeby ich praca była bardziej efektywna, a Urząd był bardziej przyjazny mieszkańcom.
Przez minione pięć lat pracował pan w Urzędzie Gminy Biała Podlaska jako dyrektor biura do spraw pozyskiwania funduszy i promocji gminy. Przyda się to doświadczenie w pracy samorządowej na nowym stanowisku?
– Zdecydowanie tak. Uważam, że te pięć przepracowanych w Urzędzie Gminy lat po pierwsze przyniosło coś pozytywnego dla gminy, bo faktycznie od tego momentu udało się pozyskać kilkakrotnie więcej pieniędzy niż we wcześniejszych kadencjach. A po drugie zdobyłem wymagane doświadczenie jako samorządowiec. Nie można oczywiście powiedzieć, że jestem starym wygą, ale też nie jestem nowicjuszem. Na pewno doświadczenie jako samorządowiec mam solidne.
Poseł PiS Dariusz Stefaniuk, mieszkaniec Czosnówki, udzielił panu w kampanii wyborczej poparcia na swoim profilu facebookowym. Czy to oznacza też poparcie PiS jako partii? Może były jakieś rozmowy w tej sprawie po pierwszej turze?
– Ja odebrałem poparcie pana Dariusza Stefaniuka jako poparcie mieszkańca, któremu po pierwsze, nie podobał się system zarządzania gminą przez obecną władzę, a po drugie, któremu nie podobała się kampania moich przeciwników, szkalowanie mojego nazwiska, mojej rodziny itd. Nie odebrałem tego jako poparcia politycznego. My od samego początku, jako komitet, nie zabiegaliśmy o poparcie żadnej partii, żadnego konkurenta, który odpadł w pierwszej turze. Dla mnie wypowiedź pana Stefaniuka to takie poparcie czysto po ludzku, od serca. Nie wiążę tego z polityką.
Idąc krok dalej, pojawiły się plotki, że zastępcą wójta będzie Adam Chodziński, który dopiero co przegrał wybory na prezydenta Białej Podlaskiej.
– Pana Adama Chodzińskiego znam tylko z widzenia, raz w życiu z nim rozmawiałem. Ta teoria to jest totalna bzdura. Fakt, że takie plotki nie miały wpływu na wynik wyborów, pokazuje tylko, że ludzie nie są wcale tak naiwni, jak niektórzy myślą. Że nie lubią przyszywania komuś tego typu łat. Informacja jest totalnie wyssana z palca, tylko po to, żeby postawić moją osobę w złym świetle albo niekorzystnym kontekście. Zapewniam solennie, że na stanowiskach kierowniczych najbliższych wójtowi będą zatrudnieni fachowcy, a nie politycy.
zdjęcia FB Konrad Gąsiorowski
Konrad Gąsiorowski i Krzysztof Radzikowski wprowadzili do Rady Gminy po siedmiu radnych. Jednego radnego ma PiS.
Najbardziej zacięta walka stoczyła się w okręgu nr 15, pomiędzy dotychczasowym radnym Markiem Sawczukiem (KWW Łączy Nas Gmina Biała Podlaska) a Anną Pawłowską (KW Prawo i Sprawiedliwość). Oboje uzyskali po 119 głosów i potrzebne było losowanie. Przeprowadzono je 8 kwietnia rano – więcej szczęścia w losowaniu miał Marek Sawczuk.
Przytłaczającą większość nad konkurentami uzyskali obaj kandydaci KWW Łączy Nas Gmina Biała Podlaska z miejscowości Rakowiska. Dariusz Plażuk, dotychczasowy przewodniczący Rady Gminy, dostał aż 74,74% poparcia (426 głosów), a Mieczysław Popławski, sołtys Rakowisk – 50,97% poparcia (184 głosy).
Radnymi gminy Biała Podlaska na nową kadencję zostali (szczegółowe wyniki głosowania na radnych: tutaj):
* KWW Łączy Nas Gmina Biała Podlaska: Marta Piotrowska, Dariusz Plażuk, Tomasz Wołowik, Mieczysław Popławski, Jarosław Abramowski, Justyna Paszkiewicz, Marek Sawczuk.
* KWW Konrada Gąsiorowskiego: Tomasz Zazula, Maciej Hawryluk, Bartłomiej Koszołko, Ilona Łupawka, Marcin Onisiewicz, Dawid Skraburski, Tomasz Stępniewski.
* KW Prawo i Sprawiedliwość: Dariusz Gromadzki.
Czytaj wyniki dogrywek wyborczych w powiecie bialskim:
Komentarze
Brak komentarzy