Kodeń: Teatr najlepszą terapią - III Przegląd Teatrów 'W świecie niepełności'

Kodeń: Teatr najlepszą terapią - III Przegląd Teatrów 'W świecie niepełności'
fot. Beata Kupryś

Grupa teatralna Perły Życia ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Kodniu zaprezentowała się w etiudzie taneczno-muzyczno-literackiej pt. „Ederlezi”

Kodeń 25 kwietnia otworzył swoje gościnne drzwi przed uczestnikami III Przeglądu Teatrów „W świecie niepełności”. Organizatorami tego szczególnego spotkania byli: Starostwo Powiatowe, Gmina Kodeń, Gminne Centrum Kultury, Sportu i Turystyki oraz Środowiskowy Dom Samopomocy w Kodniu.

W samym sercu Kodnia odbyło się święto ludzi teatru. Przybyli na nie niepełnosprawni artyści, którzy współpracują ze sprawnymi. Ideą spotkania jest przenikanie się różnych środowisk artystycznych, współuczestnictwo starszych i młodych osób z niepełnosprawnością. Swoją twórczość mogły zaprezentować grupy artystyczne pochodzące z domów pomocy społecznej, warsztatów terapii zajęciowych, środowiskowych domów samopomocy, szkół specjalnych, teatrów integracyjnych osób niepełnosprawnych, jednostek pozarządowych zajmujących się osobami niepełnosprawnymi oraz samodzielni artyści. Organizatorom zależało, by dać tym osobom możliwość zaprezentowania własnych dokonań artystycznych, pomóc w pobudzaniu aktywności twórczej i pozwolić na przeżywanie bardzo pozytywnych emocji.

Fale muzycznego uniesienia

Choć to dopiero trzecia edycja, Przegląd Teatrów „W świecie niepełności” to już znana marka w naszym regionie

Jako pierwsza zaprezentowała się grupa teatralna Perły Życia ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Kodniu, w etiudzie taneczno-muzyczno-literackiej pt. „Ederlezi” (bałkańskie święto wiosny), której natchnieniem był utwór muzyczny Gorana Bregovica. Uczestnicy placówki przenieśli nas do bogatego w emocje świata, w jakim ruch jest odbiciem zadumy, radością z każdej chwili mijającego czasu, tęsknoty za intensywnością istnienia, nostalgii za wolnością… Poddali się falom muzycznego uniesienia, które pozwoliły choć na krótko zapomnieć o trudach codzienności. „Ederlezi” było artystyczną opowieścią o potrzebie wyrażania ludzkich uczuć, kiedy rodzi się życie.

„Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu…”. „Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś…”. „Dobrze widzi się tylko sercem…”. Te znane cytaty z powieści „Mały książę” Antoine’a de Saint Exupery’go były zapowiedzią interesującego spektaklu o tym samym tytule. Zawierał on elementy pantomimy, którą odgrywano na tle muzycznym, oraz narracji lektora na podstawie autorskiego scenariusza. W role aktorów wcieliła się młodzież z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Parczewie – Anioły Caritas.

Z kolei uczestnicy ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Międzylesiu na III Przeglądzie Teatrów „W świecie niepełności” zaprezentowali pantomimę pt. „Kwiaty”, opowiadającą o tym, jak często w życiu codziennym osoby z niepełnosprawnością doświadczają niezrozumienia, braku akceptacji przez innych, mimo że mają w sobie piękno, które warto odkrywać.

Po raz pierwszy na przeglądzie pojawili się uczestnicy Środowiskowego Domu Samopomocy w Białej Podlaskiej. W ich wykonaniu zobaczono występ taneczny pod tytułem „Wiara, nadzieja, miłość” do trzech połączonych ze sobą utworów muzycznych o różnym tempie i natężeniu emocji: Marka Grechuty „Niepewność”, Sylwii Grzeszczak „Karuzela” i Piotra Rubika „Niech mówią, że to nie jest miłość”. Znane piosenki zagrały w duszach widzów i sprawiły, że zaznali oni natchnienia z najpiękniejszych wartości chrześcijańskich: wiary, nadziei i miłości.

Jak na Broadway’u

Następnie wystąpił zespół Iskra z Powiatowego Ośrodka Wsparcia Przystań we Włodawie. Grupa wokalno-teatralna zaprezentowała przedstawienie pt. „Lekcja polskiego”. W sposób humorystyczny ukazała, jak dziś mogą wyglądać zajęcia w szkołach, skutecznie bawiąc widownię. Przybyła też grupa uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy w Laskach, która powstała specjalnie na potrzeby kodeńskiego przeglądu. Wystąpiła z montażem słowno-muzycznym z elementami pantomimy pt. „Wolność”, na podstawie interpretacji utworu „Jaskółka uwięziona” Stana Borysa.

Do Kodnia zawitała grupa teatralna Motyle z WTZ Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Świdniku. Przygotowała spektakl dotykający tematu relacji i uczuć między dwojgiem ludzi, którzy decydują się na wspólne życie. Obok radosnych i pełnych miłości chwil zdarzają się również te trudne. Rutyna, która nierzadko wkrada się do życia każdego z nas, może bardzo szybko zepsuć to, co wcześniej wydawało się trwałe i silne.

Uczennice z zespołu tanecznego CH-13 z ZPO w Chotyłowie ukazały broadwayowską prezentację taneczną do utworu „New York, New York”

Goszczono także grupę Szok Dance z Dziennego Środowiskowego Domu Samopomocy z Radzynia Podlaskiego. Swoje umiejętności aktorskie włożyli w przygotowanie przedstawienia pt. „Przebudzenie”, opowiadającego o sile, z jaką możemy wpływać na własne życie, o tym, na ile ono od nas zależy.

Z przyjemnością obejrzano występ zespołu tanecznego CH-13 z Zespołu Placówek Oświatowych w Chotyłowie. Uczennice ukazały broadwayowską prezentację taneczną do utworu „New York, New York” Franka Sinatry. W dalszej kolejności uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej w Kodniu zaprezentowali układ taneczny przedstawiający „Przebudzenie wiosny”, połączony z wykonaniem utworu „Hallelujah”.

Następnie grupa Ach To My, działająca przy WTZ w Świdniku wykonała trzy piosenki: „Szczęśliwej drogi już czas” Ryszarda Rynkowskiego, „Barcelona” zespołu Pectus oraz „Ściernisko” Golec uOrkiestra. Każdy z tych utworów mówi o szczęściu i różnych drogach, które do niego prowadzą.

Wzruszenie aż do łez

Grupa taneczno-teatralna Pasjonaci z ŚDS Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Świdniku wystawiła spektakl pt. „Dotyk”, mówiący o tym, jak ważne w naszym życiu są relacje oparte na bliskości dotyku, czułym geście. Zwrócił też uwagę na to, jak bardzo potrzebujemy być wysłuchani przez innych ludzi, rozumiani, akceptowani, kochani. Jednocześnie przełamał on bariery między osobami pełnosprawnymi i z niepełnosprawnością. Lęk i obawy, które często temu kontaktowi towarzyszą, wynikają najczęściej z naszej niewiedzy, bądź braku chęci jej posiadania. Poruszający był moment, gdy niepełnosprawni aktorzy wychodzili do widzów i brali ich za ręce, wywołując zaskoczenie, życzliwość i szczere wzruszenie aż do łez.

Ze swoim występem pojawiła się również grupa Anielinki z ŚDS w Anielinie. Przedstawienie dotyczyło tego, w jaki sposób każdy z nas radzi sobie w życiu i odnajduje się w tym, co mu jest dane. Z odległego Modrynia z tamtejszego ŚDS przybyła grupa artystyczno-muzyczna Kazamatti. Przedstawiła krótką inscenizację pt. „Marchewkowe pole”, która opowiadała o przygodzie Jacka i Placka. W przedstawienie wpleciony był występ taneczny „marchewek”, do tytułowego utworu Lady Pank.

Bardzo ucieszył występ Dawida Dobrowolskiego, który w przeszłości był uczestnikiem WTZ i ŚDS w Kodniu. Obecnie przebywa w Domu Pomocy Społecznej w Kostomłotach. Razem ze swoją koleżanką Agnieszką Wieniarską zaprezentowali skecz o tematyce rozrywkowej „Urzędnik i klient”. Aktorzy ujęli realnością „załatwiania” urzędowych dokumentów, zaangażowaniem i świetną grą aktorską, co wywołało wśród widzów rozbawienie.

Najlepszy bodziec do pracy

„Artystą jest i ten, który spostrzega piękno, i ten, który przekazuje je dalej… Artysta jest twórcą piękna. Artysta może wyrażać wszystko…”. W taki szczególny sposób został przedstawiony publiczności Janusz Pruniewicz. – Była to dla nas ogromna radość i przyjemność cieszyć się z obecności naszego przyjaciela, który razem z żoną i córeczką przebywali w towarzystwie osób z niepełnosprawnością. I jak zawsze Janusz zachwycał swym śpiewem, przenosząc nas w krainę wrażliwości i natchnienia – mówią organizatorzy z ŚDS w Kodniu.

Przegląd Teatrów „W świecie niepełności” po raz kolejny pokazał, jak jest potrzebny. Jak ważne jest danie szansy na zaistnienie artystyczne osób z niepełnosprawnościami. Osobom w pełni sprawnym często dużo trudności sprawia nawet krótkie wystąpienie publiczne. A co powiedzieć o niepełnosprawnych? Opanowanie warsztatu aktorskiego (tekstu, układu tańca, tonacji utworu, gestu i ruchu scenicznego itp.), uczestnictwo w próbach, poruszanie się w strojach, nauka wyrażania uczuć to dla nich olbrzymie wyzwanie. A dodajmy do tego jeszcze konieczność troski o zdrowie, poukładanie spraw codziennych, zadbanie o własny wygląd zewnętrzny i mnóstwo innych elementów będących ich pochodnymi. Wtedy tym mocniej przekonujemy się o niezbędności podejmowania takich kulturalnych inicjatyw, których jakość z roku na rok procentuje.

Świat teatru, twórczości artystycznej to najkorzystniejsza terapia dla osób z niepełnosprawnością. Ich radość z takich spotkań niezmiennie w tym upewnia. Co więcej, zależy im na osobistym rozwoju artystycznym, bo mówią, że powrócą do Kodnia za rok z repertuarem, który zaskoczy. Niesamowite efekty tych spotkań wprawiają w podziw i są bodźcem do snucia kolejnych planów, które można będzie zrealizować. Warto podejmować takie inicjatywy nawet dla jednej osoby, której poczucie wartości wzrośnie. A takich osób jest o wiele, wiele więcej…

Beata Kupryś

zdjęcia Beata Kupryś

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy