Klawa Ferajna rozpoczęła letnie koncerty na placu Wolności
Wyjątkowo udany okazał się koncert otwierający cykl letnich występów na placu Wolności. W piątek 7 lipca zagrała dawno niesłyszana w Białej Podlaskiej kapela podwórkowa Klawa Ferajna.
Formacja aktywna od czternastu lat jest swego rodzaju fenomenem muzycznym. Niezależna organizacyjnie, sama zapewnia sobie potrzebne instrumentarium, koncerty i wyjazdy na festiwale, które zapewniają jej rozgłos ogólnopolski. Dość powiedzieć, że siedmiokrotnie przyznawano jej nagrody i wyróżnienia na festiwalach folkloru miejskiego w: Piotrkowie Trybunalskim, Przemyślu, Inowrocławiu i Łęcznej (w tym trzykrotnie najwyższe laury).
Od początku kapela hołduje melodiom z podwórek dawnej Warszawy i Lwowa, piosenkom popularnym i biesiadnym. W jej repertuarze nie brakuje też własnych kompozycji („Klawa Ferajna gra”, „Traktorzysta”, „Przebojowa straż”, „Moja Biała” i „Taki drań”).
Piątkowy koncert przekonał licznie zgromadzoną publiczność, że bialski zespół z powodzeniem uprawia program lekki i przyjemny, uwzględniający też zapomniane już nieco piosenki z repertuaru Reny Rolskiej, Eugeniusza Bodo, Mieczysława Fogga i Bogdana Łazuki. Słuchało się ich z prawdziwą przyjemnością.
Warto w tym miejscu dodać, że atutami Klawej Ferajny pozostaje duża kultura muzyczna, interesująca instrumentacja i ciepły głos lidera Mariusza Polaka. To dzięki nim 75 minut minęło niczym jedna chwila. Szczególnie gorąco oklaskiwano wykonania: „Szkoda twoich łez”, „Już taki jestem zimny drań”, „Piosenka za dwa soldy” i „Bogdan, Bogdan trzymaj się”. Publiczność miała niedosyt wrażeń i gorąco i prosiła o bis, którym okazała się przeróbka przedwojennego szlagieru „Augusta, Augusta, ma gusta”.
Bialska formacja zagrała i zaśpiewała w składzie: Mariusz Polak – śpiew, akordeon, Dariusz Chorąży – cajon, czynele, śpiew, Arkadiusz Juźko – klarnet, saksofon, Krzysztof Laszewski – gitara, banjo, śpiew, Sławomir Mielniczuk – skrzypce i Arkadiusz Saczuk – gitara basowa, śpiew.
W trakcie koncertu rozstrzygnięte zostały rodzinne konkursy rowerowe, rozegrane nieco wcześniej w ramach Mistrzowskiej Fety z okazji zdobycia przez Białą Podlaską po raz drugi z rzędu Pucharu Rowerowej Stolicy Polski (zobacz zdjęcia z tej imprezy).
Prezydent miasta Michał Litwiniuk obdarował zwycięzców cennymi nagrodami, wśród których największą gratką były wyczynowe rowery, doskonałe do plenerowych przejażdżek.
Na finał strażacy ochotnicy z OSP ze Sławacinka Starego zapewnili dzieciom atrakcję w postaci piana party, czyli zabawy w pianie. Radość miały nie tylko dzieci.
A już w najbliższy piątek 14 lipca na letnim koncercie na placu Wolności zobaczymy zespół Pale Mannequin (zobacz cały program wakacyjnych koncertów).
Istvan Grabowski
zdjęcia Istvan Grabowski i archiwum kapeli
Obejrzyj galerię zdjęć z występu Klawej Ferajny:
Biała Podlaska: Już taki jestem zimny drań, czyli Klawa Ferajna po całości
Komentarze
Brak komentarzy