James Bond w stajence, czyli jasełka na wesoło

James Bond w stajence, czyli jasełka na wesoło

BIAŁA PODLASKA Na ciekawy pomysł wpadki mieszkańcy Łomaz. Zorganizowali jasełka, w których zagrały zarówno dzieci, jak i dorośli. 13 stycznia wystąpili w jednej z bialskich parafii.

Bialczanie tłumnie wypełnili dolną salę kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. To właśnie na zaproszenie tutejszego proboszcza, ks. Andrzeja Biernata, przyjechała grupa wystawiająca jasełka. – To jasełka na wesoło w wykonaniu mieszkańców gminy Łomazy. Połączyliśmy tradycję z nowoczesnością. Wystąpi między innymi James Bond, Józef będzie miał lornetkę, a pastuszkowie będą pili wodę mineralną z butelki – zapowiedziała tuż przed występem Ewelina Wołosowicz, mieszkanka gminy i członek Łomaskiego Stowarzyszenia Rozwoju.

Wśród aktorów zobaczyliśmy m.in. Andrzeja Wińskiego, przewodniczącego Rady Gminy Łomazy. I to nie pierwsza jego rola. W jasełkach swoje aktorskie umiejętności pokazał także sołtys Łomaz oraz dzieci z Zespołu Szkół w Łomazach. Wcześniej występowali już kilkakrotnie w swojej gminie, a teraz przyszedł czas na występy wyjazdowe. Grupa już przygotowuje się do kolejnych występów. W planach jest m.in. inscenizacja Męki Pańskiej, która wystawiona będzie przed Wielkanocą. – Z Bożą i ludzką pomocą, damy radę – przekonuje Wiński.

(jd)

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy