Jacek Galiński gwiazdą Nocy Bibliotek w Białej Podlaskiej
Gościem specjalnym 9. Nocy Bibliotek w Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej był znany pisarz Jacek Galiński, autor bestsellerowego cyklu zwariowanych powieści o Zofii Wilkońskiej.
„Kółko się pani urwało”, „Komórki się pani pomyliły”, „Kratki się pani odbiły”, „Konkurenci się pani pozbyli” i „Koniec się pani nie udał” – to przezabawne komedie kryminalne autorstwa Jacka Galińskiego, w których bryluje irytująca, ale dziarska, przenikliwa i zdecydowanie niepokorna emerytka, pani Zofia.
Autor w sobotę 7 października w bibliotece głównej w Białej Podlaskiej mógł osobiście poopowiadać czytelnikom nie tylko o swojej nietypowej bohaterce, ale także o sobie: karierze zawodowej (jest on także scenarzystą i sportowcem), radzeniu sobie z popularnością oraz o planach na przyszłość, przede wszystkim tych literackich. Rozmowę z nim prowadziła profesjonalnie Edyta Tyszkiewicz, redaktor naczelna „Podlaskiego Kwartalnika Kulturalnego”.
Wcześniej gościa przywitali dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej Renata Szwed oraz wiceprezydent Białej Podlaskiej Maciej Buczyński. Wiceprezydent po spotkaniu podziękował pisarzowi za przybycie, wręczając mu m.in. koszulkę „Miasto mistrzów”, jako symbol zwycięstwa w tegorocznej rywalizacji o Puchar Rowerowej Stolicy Polski. Jacek Galiński ucieszył się z prezentu, ponieważ sam sporo jeździ rowerem po Warszawie.
Wielkim zaskoczeniem dla pisarza było spotkanie na bialskim dworcu PKP… Zofii Wilkońskiej jak żywej. Nic dziwnego, że postaci z książek nagle ożywają, skoro tegoroczna Noc Bibliotek upłynęła pod znakiem absurdu (hasło brzmi: „Absurd nie czytać”). Było dużo śmiechu, a z panią Zofią fotografowano się już w bibliotece nie mniej chętnie niż z samym Galińskim.
Pisarz tak napisał na swoim profilu facebookowym: „Na Nocy Bibliotek w Białej Podlaskiej czekała mnie niespodzianka życia. W takim szoku dawno nie byłem, jeżeli w ogóle. Otóż na dworcu czekała na mnie Zofia Wilkońska. Z początku nie wiedziałem, jak się zachować, bo niezbyt często spotyka się w rzeczywistości swoje literackie dziecko. Oczywiście przeprosiłem Zofię za te wszystkie niedogodności, jakie na nią sprawdziłem w kolejnych książkach, i obiecałem, że będzie żyć wiecznie. Zabawa była świetna, niezapomniana i niepowtarzalna, za co bardzo dziękuję całej ekipie Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej.”
Autor poza tym chętnie podpisywał książki, które czytelnicy zabrali ze sobą na spotkanie, a niektórym nawet poświęcił czas na sporządzenie kolorowego wrysu na stronie tytułowej.
Po spotkaniu z czytelnikami pan Jacek miał czas jeszcze obejrzeć wystawę „Galeria absurdu PRL” w czytelni MBP. Przygotował ją dział wiedzy o regionie Miejskiej Biblioteki Publicznej, przy wsparciu zbiorów prywatnych. Znalazły się na niej takie perełki jak zastawa stołowa, przybory biurowe, odzież, katalogi biblioteczne, albumy, zdjęcia, gazety, plakaty z obchodzonych w PRL świąt i uroczystości, proporczyki itp. Wystawa była dostępna w czasie trwania Nocy Bibliotek (6 i 7 października). U licznych zwiedzających wywołała wiele uśmiechu, ale także wzruszeń i nutki nostalgii, przywołując wspomnienia z lat minionych.
zdjęcia Jacek Korwin i MBP w Białej Podlaskiej
Komentarze
Brak komentarzy