Interpelacje teraz tylko na papierze

Interpelacje teraz tylko na papierze

Interpelacje i wnioski radni składać będą teraz na piśmie do przewodniczącego Rady Miasta (w środku), a ten przekaże je prezydentowi

BIAŁA PODLASKA Rada Miasta dostosowała się do wymogów ustawy i wprowadziła nowe zasady zgłaszania wniosków i interpelacji przez radnych. Została już tylko forma pisemna.

Do tej pory radni swoje postulaty zgłaszali w ramach punktu obrad "zapytania, interpelacje, wolne wnioski radnych". Często były to najbardziej burzliwe momenty sesji, bowiem radni, często dość wylewnie, opowiadali o problemach swoich wyborców, mieszkańców bialskich osiedli itd. Prezydent odpowiadał na te pytania pod koniec sesji, a w przypadku braku możliwości udzielenia informacji od razu, odpowiadał pisemnie.

Teraz formuła będzie inna. – Jest nowa ustawa, której wymogi powodują to, że musieliśmy dokonać zmian w statucie. W nowym porządku obrad nie będzie już punktu "interpelacje i zapytania radnych". Każdy z radnych ma prawo, a nawet obowiązek składania w dowolnym czasie pytań i interpelacji do prezydenta za pośrednictwem przewodniczącego Rady Miasta, a ja mam obowiązek takie zapytania przesłać do prezydenta. W ciągu czternastu dni prezydent musi odpowiedzieć – tłumaczy Bogusław Broniewicz, przewodniczący Rady Miasta.

Wszystkie zapytania i interpelacje umieszczane będą w internecie i na tablicy ogłoszeń. Broniewicz dodaje też, że radni mogą informować prasę i w każdy inny dowolny sposób przekazywać swoje propozycje i uwagi. – To są nowości, które wprowadziliśmy podczas bieżącej sesji – mówił podczas obrad 21 grudnia. – Nie ogranicza to w żaden sposób radzie kontaktu z prezydentem, a może nawet podnosi jej rangę, bo zobowiązuje do każdorazowego odpowiadania na piśmie – zauważa prezydent Michał Litwiniuk.

Poza tym zmniejszona zostanie liczba komisji stałych w RM oraz zmniejszona do 300 liczba podpisów pod obywatelskim projektem uchwały. – To także wynika z ustaw. Ale był to również jeden z postulatów stowarzyszenia Biała Samorządowa – przypomina Broniewicz.

Justyna Dragan

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy