Ekologiczne listki rzodkiewki
Czasami warto sięgnąć po produkty, które zazwyczaj wyrzucamy i traktujemy jako zbędny dodatek. Tak jest na przykład z liśćmi po pęczku rzodkiewki. Nie wyrzucajmy ich, jeżeli są młode i mamy pewność, że pochodzą z takich upraw, gdzie nie stosowano chemicznych oprysków.
Podstawą jest ich bardzo dokładne umycie, nawet kilkakrotne, aby wypłukać z nich ziemię i piasek. Liście bez oprysków, które możemy jeść, stanowią doskonałe źródło wapnia, żelaza, fosforu oraz witaminy C. To wręcz trudne do uwierzenia, ale listki, które zazwyczaj wyrzucamy, mają więcej witaminy C, wapnia i żelaza niż tak bardzo doceniany szpinak. Mało tego, świeży sok z listków rzodkiewek od dawna ma zastosowanie we wschodniej medycynie i ma nie tylko działanie oczyszczające, ale również przeciwdziała nowotworom.
Liście rzodkiewki mają dosyć charakterystyczny smak. To nuta lekko ostro-gorzka. Idealnie nadadzą się między innymi do przełamania słodkiego smaku w sałatkach, w których znajdą się np. takie owoce, jak mandarynka czy pomarańcza. Liście z pęczków rzodkiewek możemy potraktować w taki sam sposób jak inne w podobnym stylu liściaste warzywa, np. na ciepło, jak szpinak.
Pesto
Składniki:
– listki z 2-3 pęczków,
– 1 pęczek natki pietruszki,
– dodatki: 2 łyżki uprażonego na suchej patelni sezamu i taka sam ilość pestek ze słonecznika, 5 łyżek oliwy, 3 łyżki soku z cytryny, 2 małe ząbki czosnku, odrobina pieprzu Cayenne, sól i świeżo zmielony czarny pieprz do smaku,
– niewielka ilość wody, gdyby blender potrzebował wsparcia.
Wykonanie:
Wszystko ze sobą mieszamy w kielichu blendera. Dodajemy do makaronu z dodatkiem warzyw lub smarujemy naszym pesto ciemne pieczywo.
Przepyszna zupa
Składniki:
– listki z 2-3 pęczków rzodkiewek,
– 2-3 rzodkiewki do dekoracji,
– 4 ziemniaki (idealne będą w sezonie te młode),
– 1 litr bulionu warzywnego (najlepiej wege),
– 3-4 łyżki klarownego masła (tu przepis),
– 1 spora cebula podsmażana na 1 łyżce masła,
– opcjonalnie: kilka łyżek gęstej i kwaśnej śmietany,
– symboliczne przyprawy, jeżeli wykorzystamy przepis na bulion wegetariański, a jeżeli się na to nie zdecydujemy, dodajmy minimalnie: 1 łyżeczkę cukru (zawsze każda zupa tego wymaga), 2 listki laurowe, 2 angielskie ziarna, pieprz i sól do smaku, 1 łyżeczkę suszonego tymianku, 2 ząbki czosnku.
Grzanki: bagietka, odrobina oliwy, 1 duży ząbek czosnku.
Wykonanie:
Dokładnie myjemy liście, obrane ziemniaki gotujemy w naszym bulionie, dodajemy wszystkie przyprawy, a pod koniec gotowania dorzucamy liście z rzodkiewek. Całość gotujemy kilka minut, a następnie, jak lekko przestygnie nasza zupa, miksujemy na gładki krem, dodając pozostałe masło. Doprawiamy do smaku jeszcze pieprzem i solą.
Przed podaniem dekorujemy kilkoma plasterkami rzodkiewek i kleksem śmietany. Idealne połączenie z domowymi grzankami: w podgrzane pokrojone w kawałki bagietki (wystarczy około 8 minut w nagrzanym wcześniej do temperatury ok. 100°C piekarniku) wcieramy obrany ząbek czosnku i polewamy kilkoma kroplami oliwy.
Komentarze
Brak komentarzy