Dzieje 9 pułku artylerii lekkiej w latach 1919-1939 (cz. 10)
Informacja o ćwiczeniach 9 pap w 1925 r.
Wyszkolenie 9 pap w okresie międzywojennym (1)
Jednym z podstawowych zadań armii podczas pokoju było szkolenie wojskowe. Obejmowało ono szkolenie kontyngentu (żołnierzy odbywających obowiązkową służbę wojskową) oraz szkolenie kadr (żołnierzy zawodowych na instruktorów dla szkolenia kontyngentu). Szkolenie wojskowe realizowane było zarówno w okresie demobilizacji, jak i po przejściu wojska na stopę pokojową.
Wydana w 1925 r. „Ogólna instrukcja wyszkolenia” szczegółowo ustalała zakres obowiązków i odpowiedzialności za sprawy szkolenia na wszystkich szczeblach hierarchii wojskowej. Bezpośrednim organem wykonawczym szefa Sztabu Generalnego w sprawach szkolenia był Oddział III Sztabu Generalnego.
Dowódcy Okręgów Korpusów, według w/w instrukcji, mieli kierować całokształtem szkolenia podległych im oddziałów broni i służb oraz zapewniać środki materialne potrzebne do realizacji programu szkolenia. Ponosili całkowitą odpowiedzialność za stopień wyszkolenia oddziałów dyslokowanych na terenie. Z kolei dowódcy dywizji byli bezpośrednimi kierownikami szkolenia bojowego swoich jednostek i ponosili odpowiedzialność za całość ich wyszkolenia. Dowódcy pułków byli bezpośrednio wychowawcami korpusu oficerskiego podległych sobie jednostek i kierowali całokształtem szkolenia szeregowych kontyngentu poborowego odnośnego rodzaju wojsk. Ponosili pełną odpowiedzialność za konsekwentną realizację samowystarczalności pułku pod względem szkolenia oraz za całokształt szkolenia w jednostce.
We wszystkich jednostkach 9 Dywizji Piechoty ogromną wagę przykładano do taktycznego wyszkolenia korpusu oficerskiego i podoficerskiego. Doskonalenie kadry zawodowej odbywało się jednak dwutorowo – osobno dla oficerów i podoficerów. Od kadry żądano doskonałej umiejętności orientowania się w terenie.
18 miesięcy
Wyszkolenie w artylerii trwało 18 miesięcy i dzieliło się na dwie części, jednak wyglądało nieco inaczej niż w piechocie. Przez pierwsze trzy miesiące rekruci byli szkoleni wspólnie w obsługiwaniu dział i jeździe konnej. Po jego zakończeniu następował podział kanonierów stosownie do uzdolnień i przez następne trzy miesiące byli oni doskonaleni w zakresie swych specjalności. Po sześciu miesiącach szkolenia żołnierze mieli być na tyle wyćwiczeni, aby w wypadku mobilizacji wziąć udział w walce.
W drugim okresie następowało dalsze szkolenie żołnierzy według poszczególnych specjalności, a zwłaszcza służba w polu oraz zgranie baterii i dywizjonu w jedną całość. W tym okresie odbywały się ćwiczenia w terenie, w czasie których pododdziały i oddziały otrzymywały wyszkolenie taktyczne i techniczne. Ostatnie sześć miesięcy służby wykorzystywano na dalsze doskonalenie kanonierów.
Zdarzały się jednak sytuacje braków w poszczególnych pułkach koni i sprzętu taborowego, co ujemnie wpływało na stan wyszkolenia artylerii. Np. 17 grudnia 1926 r. gen. bryg. Olgierd Pożerski przeprowadził inspekcję w 9 pułku artylerii polowej w Białej Podlaskiej, podczas której stwierdzono brak 87 koni do etatu pokojowego. Powodowało to, że jezdni mogli ćwiczyć tylko połowę wymaganego czasu. Mizerny był również stan uzbrojenia. Po rocznym użytkowaniu musiano odesłać do naprawy 2 haubice kal. 100 mm, 2 armaty kal. 75 mm, 5 dział włoskich i 13 jaszczy artyleryjskich. Stan zapalników i ładunków miotających oceniono jako niepewny. Pomimo tych mankamentów 9 pap został oceniony jako dobra jednostka.
Cykl szkoleniowy
Warto jednak zaznaczyć, że poziom wyszkolenia w 9 pap/pal systematycznie się podnosił. Potwierdziły to przeprowadzone inspekcje gen. Tadeusza Piskora z 1936 i 1937 roku. Tym razem stopień wyszkolenia oficerów, podoficerów i szeregowych oceniony został bardzo dobrze. Po powrocie we wrześniu 1922 r. do swych stałych garnizonów w pułkach rozpoczął się normalny cykl szkoleniowy. Szkolenie bojowe prowadzono według wytycznych nadsyłanych z Ministerstwa Spraw Wojskowych. Ich opracowywaniem zajmował się Departament Dowodzenia Ogólnego (DDO). Corocznie w październiku lub listopadzie dowództwo meldowało o stanie wyszkolenia w podległych sobie jednostkach.
Cykl szkoleniowy dzielił się na dwa okresy – letni i zimowy. Wytyczne na okres letni dowództwo 9 DP otrzymywało w kwietniu lub maju. Informowano w nim o założeniach szkoleń oraz o tym, czy dywizja brać będzie udział w ćwiczeniach międzydywizyjnych. 15 października 1922 r. dowództwo 9 DP zameldowało do Ministerstwa Spraw Wojskowych o prowadzonym szkoleniu. Doszkalaniem oficerów objęto w 9 pap 16 oficerów.
Co roku latem koszary 9 pap pustoszały, gdyż wojsko wyruszało na manewry – zarówno samodzielne, jak również międzygarnizonowe i wielkie manewry międzydywizyjne. Po letnim okresie szkoleniowym w 1926 r. dowództwo dywizji oceniało bardzo nisko u oficerów wszystkich stopni umiejętności organizowania i prowadzenia ćwiczeń bojowych, natomiast ich wartość jako instruktorów oceniono jako dość dobrą. Zwracano jednak uwagę na brak obozów ćwiczebnych, w tym strzelnic w garnizonach. Zbyt mało było również ćwiczeń z lotnictwem.
W związku z niskim stopniem wyszkolenia oficerów – w myśl wytycznych do szkolenia na okres letni 1927 r. głównym celem miało być doskonalenie w dowodzeniu od szczebla drużyny do dywizji. Nie przewidywano wtedy udziału 9 DP w ćwiczeniach międzydywizyjnych. Od 1 kwietnia do 15 lipca 1927 r. we wszystkich jednostkach 9 DP zorganizowane zostały ćwiczenia w zakresie szkolenia indywidualnego. Okres ten dzielił się na trzy etapy. W pierwszym należało przeprowadzić szkolenie na szczeblu plutonu, kompanii i baterii; w drugim na szczeblu batalionu, dywizjonu i pułku; w trzecim natomiast podokresie przewidywano szkolenie na szczeblu dywizji. Ponadto w ramach dywizji zorganizowano ćwiczenia doświadczalne, obejmujące problematykę maskowania na postoju i w marszu.
Szkoła ognia i ćwiczenia
W 1928 r. doskonalono umiejętności dowodzenia na wszystkich szczeblach. Od 14 lipca w Obozie Ćwiczeń Leśna przebywał na szkole ognia 9 pap. 9 DP na koncentracji wspierały szwadron kawalerii z 9 Samodzielnej Brygady Kawalerii oraz 52 Eskadra Lotnicza.
Komentarze
Brak komentarzy