Dzieje 34 pułku piechoty w latach 1919-1939 (cz. 22)

Dzieje 34 pułku piechoty w latach 1919-1939 (cz. 22)

Do żołnierzy trafiały ulotki wydawane przez Komunistyczną Partię Robotniczą Polski

Antypaństwowa działalność Komunistycznej Partii Polski (2)

Partia komunistyczna powstała w Polsce 16 grudnia 1918 r. w wyniku połączenia dwóch innych – Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy oraz Polskiej Partii Socjalistycznej – Lewica, przyjmując nazwę: Komunistyczna Partia Robotnicza Polski. Wychodząc z założenia, że „światowa rewolucja socjalistyczna” jest bliska, komuniści, oprócz prób budowy własnej organizacji wojskowej, przeciwstawiali się tworzeniu „burżuazyjnej armii polskiej”.

Wydawnictwa, plakaty, transparenty

Słaba sytuacja oddziaływania KPP na 34 pp nie uległa również zmianie w ciągu pierwszych dwóch miesięcy 1933 r. W okresie tym praca komunistów w koszarach 34 pp ograniczała się głównie do kolportażu swoich wydawnictw, plakatowania i wywieszania transparentów wokół budynków koszarowych. Poświęcone były one głównie sądom doraźnym, sytuacji w Rumunii, ubezpieczeniom i hasłom zimowym. Zwracano również uwagę na brak ludzi – w lutym 1933 r. KPP miała w garnizonie tylko 2 żołnierzy z 34 pp. Dodatkowo kontakty te, w związku z przenoszeniem żołnierzy do innych garnizonów i ich wyjazdami na ćwiczenia, były ciągle zrywane. Ponadto skarżono się, że pełnomocnik KPP w Białej Podlaskiej „kompletnie zaniedbywał robotę, tłumacząc się skompromitowaniem policyjnym, głupimi wymówkami i trudnościami”.

„Sprawozdanie z roboty wojskowej z Obwodu Siedlce – Łomża za marzec 1933 r.” podaje bardzo istotną informację dotyczącą 34 pp: „Najważniejsze momenty w pułku piech.[oty] to: stale odbywają się ćwiczenia walk ulicznych, rozpędzanie tłumów, itp. Wobec tego, że we wszystkich innych pułkach tej dywizji [9 DP – przyp.] nas <<czują>>, a w danym pułku od długiego czasu naszej roboty nie było, prawdopodobne jest, że właśnie ten wybrali do podniesienia go do roli <> i stąd tu te ćwiczenia. [Żołnierze] narzekają na marną odzież i ciężkie ćwiczenia. Żarcie ostatnio miało się poprawić. Ściągają co dekadę 5 gr z żołdu na prasę: IKC i „Polskę Zbrojną” w świetlicy”. W sprawozdaniu tym KPP zapowiadało na 19 marca „kredkowanie”, wywieszenie sztandaru i 20 plakatów z komunistycznymi hasłami w okolicy koszar. Za główny cel postawiono sobie jednak realizowanie wszystkich dostępnych adresów i wzmocnienie pracy organizacji. Bez spełnienia tych warunków „[…] o szerzej zakrojonej pracy (w garnizonie bialskim) myśleć nie można”.</czują>

Cztery komórki KPP w 34 pp

Latem 1933 r. nastąpił pewien postęp w „wojskowej” pracy KPP. W garnizonie bialskim do organizacji komunistycznej należało wówczas 12 żołnierzy z 34 pp starego rocznika: 3 Polaków i 9 Ukraińców spod Brześcia. Żołnierze ci byli zorganizowani w czterech komórkach, po trzech żołnierzy każda. Wśród nowego rocznika do działalności komunistycznej pozyskano 4 rekrutów z 34 pp. Przed 1 maja na terenie koszar 34 pp zostały rozrzucone ulotki, rozwinięto dwa sztandary, a także prowadzono „indywidualną agitację słowną”. Podkreślano przy tym wysoki poziom polityczny komitetu pułkowego 34 pp, przypadki odmowy wykonywania rozkazów przez ten pułk, próbę pobicia podoficera, ale także zupełny brak komunistycznej literatury, słabość i brak odpowiedniego podejścia do żołnierzy przez cywilne kierownictwo bialskiej KPP. W sprawie agitacji wśród poborowych brak było informacji.

W lipcu 1933 r. było już 23 żołnierzy-komunistów w 34 pp, wśród których dominowali Białorusini. Komuniści planowali w koszarach 34 pp wywiesić swój sztandar, przeprowadzić akcję „kredkowania” tras przemarszu wojska na manewry oraz demonstracyjnie odprowadzać żołnierzy zwolnionych do cywila. Oficerowie Samodzielnego Referatu Informacyjnego DOK IX i Żandarmerii Wojskowej jednak nie próżnowali. We wrześniu 1933 r. zlikwidowano w Białej Podlaskiej Wydział Wojskowy KD KPP, który istniał od 1932 r., a jego pracą kierował Szyja Rozenfeld. Likwidacji uległa także komórka żołnierska w 34 pp. W skład WW w Białej Podlaskiej wchodzili wówczas: Pinkus Musawicz, Szael Szmur, Estera Lis, Rywka Epelbaum, Joachim Przylepa i Jan Łuć . W wyniku tych aresztowań działalność KPP w bialskim garnizonie zamarła. Jak pisał przedstawiciel CWW w sprawozdaniu za luty 1934: „Biała: kilka miesięcy temu była wsypa. Dalszych szczegółów nie znam, bo nie mogę tam dotrzeć”.

W okresie letnich ćwiczeń tego roku na Południowym Podlasiu zostały rozrzucone czasopisma komunistyczne – „Głos Żołnierza”, „Młody Proletariusz” i „Głos Robotniczy”. Wysyłano też listy do żołnierzy z ulotkami komunistycznymi. W sierpniu 1934 r., podczas przemarszu oddziałów 9 DP – w Białej Podlaskiej, Radzyniu Podl. i Międzyrzecu Podlaskim, wywieszono kapepowskie transparenty. Mimo, iż w Białej Podl. istniał KD, to brak było dojścia do tutejszego garnizonu, jako że łącznik mieszkał ponad 20 km za miastem i z żołnierzami nie mógł się spotykać. Wysłanniczka CWW ustaliła szczegóły dotyczące „roboty wojskowej” z sekretarzem dzielnicy Biała Podlaska, który zobowiązał się wyznaczyć łącznika miejscowego do kontaktów z żołnierzami 34 pp.

Zaniedbanie werbunku

Pod koniec 1935 r. cała organizacja komunistyczna w Okręgu Siedleckim kompletnie zaniedbała robotę wojskową i jej nie prowadziła. Nie dość, że nie przeprowadzano żadnych akcji werbunkowych wśród młodzieży idącej do wojska, to nawet nie pobierano kontaktów i adresów od poborowych – członków KPP. Komuniści nie posiadali więc żadnych kontaktów do koszar, jak i wiadomości z wewnątrz garnizonów.

Żołnierze 34 pułku piechoty. Biała Podlaska, 1937 r.

W 1937 r. w 6 kompanii 34 pp powstała nowa komórka KPP. Szybko została jednak wytropiona przez kontrwywiad pułku, a jej członkowie aresztowani. Dowódca 34 pp – ppłk dypl. Wacław Budrewicz, w meldunku do dowódcy 9 DP, informował, że jej założyciele byli już wcześniej „politycznie podejrzani” i aż 48 z 56 pochodziło z powiatu włodawskiego. Żołnierze ci byli również sprawcami większości wystąpień przeciwko dyscyplinie.

Dowództwo 9 DP bardzo starało się, aby podczas manewrów żołnierze nie byli narażeni na wpływ wrogiej propagandy. W tym celu żandarmeria i policja, a także władze administracyjne przeprowadzały wnikliwe rozpoznanie terenu w celu wyizolowania potencjalnych kolporterów materiałów wywrotowych. Żołnierzom zwracano uwagę na bezwzględne oddawanie swoim przełożonym ulotek i wydawnictw o treści komunistycznej. Uczciwych „znalazców” motywowano nagrodami pieniężnymi.

Słabość „wojskówki KPP”

34 pp był przygotowany również do likwidacji ewentualnych strajków lub zamieszek. W tym celu opracowano „Instrukcję przeciwstrajkową”, która zawierała wytyczne na wypadek: strajku w zakładach użyteczności publicznej; strajku kolejowego; strajku pocztowo-kolejowego. We wszystkich wypadkach wojsko miało służyć swoimi specjalistami oraz zmilitaryzowanymi pracownikami powołanymi do służby wojskowej. Przejmować mieli oni nadzór nad obiektami użyteczności publicznej, nad koleją i pocztą. Przedsięwzięcia, jakie wojsko planowało podjąć, były niezbędne do sprawnego przeprowadzenia mobilizacji (poczta) i koncentracji (kolej).

W związku z przewidywanymi zamieszkami 1 maja – co roku podejmowano w garnizonach nadzwyczajne środki ostrożności. Już 30 kwietnia od godz. 21 zarządzano pogotowie asystencyjne, które trwało do godz. 6 w dniu 2 maja. W ramach tego pogotowia w Białej Podlaskiej 34 pp wystawiał jedną kompanię asystencyjną. Żołnierze otrzymywali ostrą amunicję. Równocześnie Żandarmeria Wojskowa prowadziła obserwację wydarzeń, związanych z obchodami 1 maja.

Działalność KPP w wojsku na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX w. należała do najsłabszych odcinków pracy partyjnej. Pomimo wielokrotnych uchwał, apeli i starań nigdy nie przybrała ona masowego charakteru. Słabość „wojskówki KPP” wynikała głównie z faktu, że wojsko mimo wszystko było zamkniętą społecznością. Żołnierze byli poddani ścisłej kontroli przez kadrę dowódczą i kontrwywiad wojskowy, wobec czego nieliczne jaczejki i poszczególni członkowie lub sympatycy komunizmu byli szybko ujawniani. Działalność KPP w wojsku była często wykorzystywana przez wywiad Związku Radzieckiego i bardzo często funkcje kierownicze w Wydziałach Wojskowych były obsadzane przez osoby, które kończyły kursy wywiadowcze w ZSRR.

dr Paweł Borek

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy