Czy miasto sfinansuje czipowanie i sterylizację zwierząt?

Czy miasto sfinansuje czipowanie i sterylizację zwierząt?

BIAŁA PODLASKA Bezpłatnej sterylizacji dla wszystkich psów w mieście oraz ich czipowania oczekuje mieszkaniec, który zgłosił się w ubiegłym tygodniu do naszej redakcji. Andrzej Halicki wcześniej napisał petycję do prezydenta Dariusza Stefaniuka i oczekuje na pozytywną odpowiedź, bo, jak mówi, koszt nie jest duży a bezpieczeństwo zwierząt bezcenne.

Andrzej Halicki uważa, że program opieki nad zwierzętami nie odpowiada na potrzeby, jakie są w mieście. W rozmowie z "Podlasiakiem" podkreśla, że bezdomnych zwierząt jest, niestety, sporo, a latem może być ich więcej. Aby uniknąć ich niekontrolowanemu rozmnażaniu, mieszkaniec proponuje zwiększenie dostępności do sterylizacji i czipowania.

– W innych miastach, nawet mniejszych od Białej Podlaskiej, samorząd w stu procentach to finansuje, a u nas zwraca się tylko połowę kwoty. Nie wszystkich jednak stać, by zapłacić nawet i to. Obecnie na sterylizację zaplanowanych jest w budżecie 6 tysięcy złotych. Czy 12 tysięcy byłoby zbyt wysoką dla miasta kwotą? – zastanawia się bialczanin.

W petycji do prezydenta powołuje się na przyjęty przez radnych 26 lutego br. program opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta Biała Podlaska. Czytamy w niej, że program ten "nie zapewnia mieszkańcom dostępu do bezpłatnego dostępu do usług sterylizacji, kastracji oraz czipowania zwierząt w szczególności psów i kotów. Zabiegi te są najskuteczniejszą metodą zapobiegania niekontrolowanej rozrodczości i bezdomności zwierząt".

Halicki jako mieszkaniec, któremu na sercu leży dobro zwierząt, prosi o pozytywne odniesienie się do petycji. Radnym wytyka niewystarczające podejście do problemu i liczy, że na obecną sytuację wpływ będzie miał prezydent Stefaniuk.

Władze miasta nie odniosły się jeszcze do petycji.

Więcej w 8 numerze Podlasiaka

(jd)

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy