Cała prawda o realizacji Narodowej Strategii Onkologicznej. Niejasne cele, opóźnienia i zmiany terminów
Onkofundacja Alivia podsumowała realizację zadań Narodowej Strategii Onkologicznej (NSO). Jak wynika z przygotowanego opracowania, do końca 2023 roku nie zakończono realizacji nawet połowy zadań zaplanowanych pierwotnie na lata 2020-2023. Dodatkowo, w ramach kolejnych nowelizacji, zmieniano zapisane wcześniej terminy oraz treści zadań.
Organizacja podkreśla, że jej ocena realizacji NSO znacząco różni się od informacji przedstawianych w kolejnych latach przez Ministerstwo Zdrowia. Najgorzej wygląda sytuacja w obszarze organizacji systemu opieki onkologicznej, gdzie zakończono zaledwie 5 z 17 pierwotnie zaplanowanych zadań. Źle dzieje się również w obszarze badań przesiewowych. Tutaj udało się ukończyć jedynie 5 z 15 zadań. W sumie nie została zrealizowana prawie połowa zaplanowanych wcześniej działań. Świadczy to o poważnych problemach w realizacji Strategii, która miała zmienić działanie całego systemu opieki onkologicznej.
Alarmujący wzrost zachorowań na raka
Obecnie w Polsce z chorobą nowotworową żyje prawie 1,2 mln osób, a rak jest najczęstszą przyczyną śmierci Polaków w wieku produkcyjnym. Statystyki wskazują, że na raka zachoruje co czwarty Polak, a co piąty umrze z powodu nowotworu.
Wobec tak fatalnych prognoz 4 lutego 2020 roku. Rada Ministrów w drodze uchwały przyjęła Narodową Strategię Onkologiczną — wieloletni program na lata 2020-2030, którego założeniem było wprowadzenie kompleksowych zmian w polskiej onkologii. Dokument ten określał harmonogram działań niezbędnych do poprawy sytuacji pacjentów. Rząd deklarował wtedy, że Narodowa Strategia Onkologiczna będzie wytyczać i nadzorować kierunki rozwoju systemu opieki zdrowotnej w zakresie onkologii.
Tymczasem cztery lata później sytuacja staje się jeszcze bardziej niepokojąca. Prof. Joanna Didkowska, kierownik Krajowego Rejestru Nowotworów, podczas odbywającego się w październiku Kongresu Onkologii Polskiej wskazywała, że rok 2022 przyniósł wzrost zachorowań na nowotwory w Polsce o 5%, podczas gdy w poprzednich latach wskaźnik ten był nie wyższy niż 2%. Te dane potwierdzają potrzebę pilnych zmian systemowych, które faktycznie zapewnią sprawną diagnostykę i leczenie chorych na raka oraz skuteczną profilaktykę.
Realizacja NSO: chaos, opóźnienia i brak pomiarów
Od kilku lat regularnie zmieniany jest harmonogram realizacji oraz treść poszczególnych zadań Narodowej Strategii Onkologicznej. Wątpliwości budzą też zdefiniowane w dokumencie cele, które często zawierają nieprecyzyjne sformułowania lub pozbawione są wskaźników, co efektywnie utrudnia monitorowanie stopnia ich wdrożenia. Na niską jakość Strategii Onkofundacja Alivia wskazywała w swoim stanowisku już w roku 2020. Brak jasno zdefiniowanych celów strategii, w tym celu nadrzędnego (za który przyjęto 5-letnie przeżycia od zakończenia terapii podczas gdy standardem jest mierzenie przeżyć od diagnozy i rozpoczęcia leczenia) oraz metod pomiaru postępów w ich realizacji to tylko niektóre z zarzutów stawianych wobec dokumentu.
Po czterech latach realizacji NSO okazuje się, że nawet tak sformułowanych zadań nie udało się w większości zrealizować.
Jednym z takich zadań było, zaplanowane do realizacji do końca 2020 roku, „wdrożenie nowego modelu organizacyjnego opieki nad pacjentami („Cancer Units”) dla kluczowych nowotworów w tym płuca, nowotworów ginekologicznych i urologicznych”. W ostatniej opublikowanej wersji Strategii jego termin zmieniono z 2020 na 2023 rok, a i tak do końca 2023 zadania nie zrealizowano. To trzy lata opóźnienia!
Inny przykład dotyczy zadania związanego ze zwiększeniem zasięgu kampanii społecznych. Począwszy od 2020 roku planowano zwiększenie o 50% zasięgu kampanii społecznych mających na celu edukację prozdrowotną i promocję zdrowego stylu życia. Ministerstwo, w 5-pięciostopniowej skali, oceniło realizację zadania na 4. W uzasadnieniu jednak nie ma wzmianki o realizacji celu pierwotnego, czyli zwiększeniu zasięgu kampanii o 50%.
– Czy monitoruje się efektywność kampanii, na które wydatkowane są publiczne pieniądze? Prowadzonych jest szereg wysokozasięgowych działań dla programów: Profilaktyka 40 Plus, szczepień przeciw HPV, badań przesiewowych i innych. Czy dowiemy się, jaka w ogóle jest ich skuteczność? – pyta Joanna Frątczak-Kazana, wicedyrektorka Onkofundacji Alivia.
Fatalnie przedstawia się sytuacja w obszarze badań przesiewowych. Do końca 2024 roku zaplanowano zwiększenie zgłaszalności na mammografię do 60%, podczas gdy na koniec 2023 roku badaniem objęto niespełna 30% populacji docelowej. Nie zrealizowano również planów wprowadzenia nowych metod badań przesiewowych: testu HPV-DNA w Programie Profilaktyki Raka Szyjki Macicy oraz testu FIT, jako alternatywy dla kolonoskopii w programie wykrycia raka jelita grubego.
Alivia w swoim opracowaniu wskazuje ponad 20 zadań, które do końca 2023 roku nie zostały zrealizowane zgodnie z pierwotnymi założeniami.
Aktualny stan polskiej onkologii
Według ostatnich dostępnych danych bezpośrednie koszty opieki onkologicznej w Polsce w 2018 roku w przeliczeniu na mieszkańca były niemal 3-krotnie niższe niż średnia w krajach europejskich. To duża różnica, a skutki odczuwa przede wszystkim pacjent.
Wśród celów strategicznych Narodowej Strategii Onkologicznej wskazano m.in. poprawę diagnostyki oraz opracowanie i wdrożenie zmian organizacyjnych, które zapewnią chorym równy dostęp do koordynowanej i kompleksowej opieki zdrowotnej w obszarze onkologii. Tymczasem prawie na półmetku jej realizacji średni czas oczekiwania na pierwszą wizytę u onkologa to 16 dni z kartą DILO i 44 dni w trybie normalnym, czyli bez skierowania. W niektórych województwach czeka się trzykrotnie dłużej niż w innych. Tylko 64% diagnostyki wstępnej i 69% diagnostyki pogłębionej realizowana jest terminowo, co oznacza, że aż co trzeci pacjent ma problem z wykonaniem swoich badań w wyznaczonym standardem czasie.
Nieco lepiej sytuacja prezentuje się w obszarze dostępu do nowoczesnych terapii lekowych. Dobrą realizację zadań potwierdza rosnący wskaźnik Alivia Oncoindex, który na koniec roku 2023 osiągnął rekordowy poziom 48 punktów, i w porównaniu do pierwszego pomiaru z marca 2017 roku wzrósł o 21 punktów. Poprawę dostępu do terapii zgodnych z europejskimi wytycznymi mogą odczuć m.in. chorzy na nowotwory piersi, płuc, jajnika, raka szyjki macicy, czerniaka, jelita grubego czy osoby chore hematoonkologicznie.
Jednak nawet w obszarze refundacji pojawiają się obawy o odwrócenie trendu. Problemy finansowe NFZ, o których coraz głośniej, mogą znacząco ograniczyć rzeczywistą dostępność do nowych programów lekowych oraz refundacji kolejnych terapii.
– System finansowania może nie nadążyć za rosnącymi potrzebami pacjentów. Tymczasem dostęp do nowoczesnych terapii, jak i skoordynowanego leczenia nowotworów musi być powszechny, przystępny i stały. Wymaga to jednak głębokiej analizy finansowania polskiej onkologii i strategicznego podejścia, którego niestety czasami bardzo brakuje – mówi Dorota Korycińska, prezes Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej.
Właśnie to wszystko sprawia, że pacjenci, w przeciwieństwie do decydentów oraz ekspertów, wciąż nie mają wystarczających powodów do zadowolenia i nadal czekają w kolejkach bez pewności, że ich diagnostyka i leczenie będzie odbywać się w zgodzie z europejskimi standardami.
W latach 2020-2023 na realizację zadań NSO wydatkowano ponad 1 miliard 342 miliony złotych.
Onkofundacja Alivia od 14 lat wspiera pacjentów onkologicznych w walce o ich życie i zdrowie. Zapewnia im kompleksowe wsparcie merytoryczne i finansowe. Udostępnia bezpłatne portale internetowe takie jak: Oncoindex, Onkoskaner czy Onkomapa, które umożliwiają chorym podejmowanie świadomych decyzji dotyczących procesu leczenia. Od 2010 roku przekazała chorym na raka ponad 35 milionów złotych na pokrycie nierefundowanych przez NFZ kosztów leczenia.
Komentarze
Brak komentarzy