Borodijuk: Głosuję zgodnie z sumieniem

Borodijuk: Głosuję zgodnie z sumieniem

BIAŁA PODLASKA Podczas ostatniej sesji odbyło się głosowanie nad absolutorium i wotum zaufania dla urzędującego prezydenta. Zjednoczona Prawica już kilka dni wcześniej zapowiedziała, że będzie przeciw, a w dniu sesji jej radni przypieczętowali to zapowiedzią dyscypliny partyjnej w głosowaniu. Wyłamał się tylko jeden radny – Edward Borodijuk. Czy jednak należy on jeszcze do ZP?

Edward Borodijuk już czwartą kadencję jest miejskim radnym. Wcześniej startował z listy Akcji Samorządowej, z którą związany był m.in. prezydent Andrzej Czapski, oraz z listy Centroprawicy. W ostatnich wyborach samorządowych znalazł się na liście Zjednoczonej Prawicy, ale – jak zaznacza – zarówno on, jak i Adam Chodziński, byli reprezentantami Porozumienia Jarosława Gowina, a nie PiS-u.

To on jako najstarszy członek Rady Miasta otwierał i prowadził pierwszą sesję w tej kadencji, podczas której ślubowanie składał obecny prezydent Michał Litwiniuk. W głosowaniach nie raz pokazał, że ma swoje zdanie.

Pierwsze zgrzyty między radnymi zaczęły się, gdy publicznie udzielił poparcia Riadowi Haidarowi, kiedy ten stracił stanowisko ordynatora neonatologii bialskiego szpitala. Już wtedy środowisko klubowe w Radzie Miasta zaczęło się od niego dystansować, przestał być zapraszany na spotkania. O tym, że odłączył się od ZP, można było przekonać się podczas spotkania w Urzędzie Miasta, o które wnioskowali jego koledzy ze Zjednoczonej Prawicy a potem na nie nie przyszli, choć po otrzymaniu zaproszenia zadeklarowali swój udział. On przyszedł. – Nieważne czy prezydent czy ktoś inny zaprasza, gdy dostaję zaproszenie na takie spotkanie, to po prostu przychodzę. Informację dostałem wcześniej, mogłem się przygotować, inni też – mówił nam wtedy i dziwił się postawie kolegów. (…)

Cały artykuł do przeczytania w aktualnym – papierowym i cyfrowym wydaniu „Podlasianina” nr 27 na: eprasa.pl

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy