Biała Podlaska: Na urlopie zatrzymał pijanego kierowcę

Policjant z komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim, będąc na urlopie, zatrzymał nietrzeźwego kierowcę forda. Funkcjonariusza zaniepokoił jego sposób jazdy. I słusznie. 48-latek miał w organizmie niemal 1,5 promila alkoholu.

Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór 7 stycznia na terenie Białej Podlaskiej. Funkcjonariusz kryminalny z Komisariatu Policji w Międzyrzecu Podlaskim, będący akurat na urlopie, zwrócił uwagę na wyjeżdżającego z jednej z ulic forda. Zachowanie kierowcy wskazywało, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Auto jechało zygzakiem, nie trzymając swojego pasa ruchu. Mężczyzna stwarzał zagrożenie zarówno sobie, jak też innym kierowcom i pieszym.

– Reakcja funkcjonariusza była natychmiastowa. Ruszył za fordem, zatrzymując go na ulicy Wyzwolenia. Gdy podszedł do kierowcy, od razu wyczuł od niego alkohol. Wezwał patrol. Funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą auta siedzi 48-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Potwierdziły się też przypuszczenia policjanta odnośnie jego trzeźwości. Badanie wykazało niemal półtora promila alkoholu w organizmie – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do lat 15 oraz wysoka kara pieniężna.

– Apelujemy do osób widzących kierowców, których zachowanie wskazuje na spożycie alkoholu, aby nie były obojętne w takiej sytuacji. Nie pozwólmy mu kontynuować jazdy. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Jeden telefon na numer alarmowy 112 może uratować czyjeś życie – mówi rzecznik KMP.