Barwinek rozsławia wieś i gminę

Zespół Barwinek stał się wizytówką Styrzyńca

GMINA BIAŁA PODLASKA Entuzjaści i propagatorzy podlaskiego folkloru. Oba określenia pasują jak ulał do grupy ludowej Barwinek ze Styrzyńca. Częste, udane koncerty są przykładem na atrakcyjne wypełnianie wolnego czasu.

Barwinek powstał spontanicznie w 2005 roku, z inicjatywy grupy zapaleńców, którym marzyło się atrakcyjne wypełnienie jesiennych wieczorów. Od początku bazę repertuarową stanowią pieśni ludowego Południowego Podlasia, choć nie brak w niej pieśni patriotycznych i przyśpiewek biesiadnych. Pierwszym sprawdzianem scenicznym był fragment wesela podlaskiego „Rozśpiewanie i roztańczenie domu weselnego”, zaprezentowany w bialskim amfiteatrze. Barwinek wystąpił w nim u boku zespołu tanecznego Macierzanka oraz Podlaskiej Kapeli Ludowej. Było to oryginalne przedstawienie muzyczne, barwnie i wesoło ukazujące dawne tańce i zabawy weselne oraz „dośpiewywanie sobie”, czyli kąśliwe przyśpiewki rzucane między rodzinami pary młodej.

Gdy przy styrzynieckim klubie kultury GOK tworzono grupę, śpiewacy mieli niewiele więcej niż dobre chęci. Stąd początki były okresem mozolnej pracy i tworzenia od podstaw repertuaru. Nawet jeśli ktoś lubił i umiał śpiewać, to jego znajomość piosenek ograniczała się do kilku czy kilkunastu utworów. Stanowczo za mało, by pokazywać się z nim na scenie. Wiele pomógł akordeonista Roman Makarski, który przez dwa lata ustawiał głosy, pokazywał niedoskonałości i doradzał, jakie piosenki nadawałyby się na różne okazje.

Barwinek wielokrotnie uczestniczył w powiatowych przeglądach kapel i śpiewaków ludowych.

Cały artykuł dostępny w papierowym i cyfrowym wydaniu tygodnika "Podlasiak" nr 19 od 7 maja

Istvan Grabowski