Badają pustostany w czasie największych mrozów

Badają pustostany w czasie największych mrozów
fot. KMP w Białej Podlaskiej

Policjanci sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy. Kontrolują tereny ogródków działkowych i pustostanów. Udzielają również potrzebującym informacji, w jakich placówkach mogą znaleźć schronienie i bezpiecznie przetrwać zimę.

Niskie temperatury, zwłaszcza w nocy, to zagrożenie dla osób bezdomnych, starszych i samotnie mieszkających. Niebezpieczeństwo to dotyczy także osób będących pod wpływem alkoholu. Policjanci kontrolują miejsca, w których mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy. Sprawdzają tereny ogródków działkowych i pustostanów. Udzielają informacji, w jakich placówkach można znaleźć schronienie i bezpiecznie przetrwać zimę. Pamiętajmy, że naszym wspólnym obowiązkiem jest dbanie o życie i zdrowie drugiego człowieka. Dlatego nie przechodźmy obojętnie obok człowieka śpiącego na ławce, osłabionego czy nietrzeźwego.

– Zwróćmy uwagę na osoby bezdomne. Być może w naszym sąsiedztwie są osoby w podeszłym wieku, samotne opuszczone lub nieporadne. Informujmy o każdej zauważonej osobie leżącej lub siedzącej na ziemi, ławkach, przystankach, bądź przebywającej w altankach ogrodowych, czy pomieszczeniach opuszczonych i nieogrzewanych, która mogłaby być narażona na wyziębienie. Zgłoszenia można przekazywać dzwoniąc na numer alarmowy 112, również anonimowo. Przy tej okazji zachęcamy do skorzystania z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. To aplikacja, która posiada zakładkę „osoba bezdomna wymagająca pomocy”. W ten sposób anonimowo można informować o miejscach przebywania bezdomnych. Policjanci sprawdzą każde takie zgłoszenie – zapewnia rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Jak dodaje, nasze zainteresowanie być może przyczyni się do tego, że uratujemy komuś życie. Sami również starajmy się okazać życzliwe serce i wyciągnąć pomocną dłoń do osób, które tej pomocy potrzebują. Nie bądźmy obojętni! Pamiętajmy, że jeden telefon może uratować czyjeś życie.

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy