Szczęśliwy finał poszukiwań 83-letniej kobiety

Szczęśliwy finał poszukiwań 83-letniej kobiety

Zaginiona kobieta została znaleziona dwa kilometry od domu, na skraju lasu. Była bardzo wyczerpana i przemoczona. Gdyby nie szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza, mogłoby dojść do tragedii.

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 83-latki z gminy Łomazy, która w poniedziałek 9 stycznia po południu wyszła na spacer i nie wróciła z niego do swojego miejsca zamieszkania.

– Informacja o zaginięcia 83-letniej mieszkanki gminy Łomazy trafiła do dyżurnego wisznickiego Komisariatu Policji w poniedziałek po godzinie 19.30. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kilka godzin wcześniej kobieta wyszła na spacer do znajdującego się nieopodal lasu, ale nie wróciła stamtąd. Początkowo rodzina szukała jej na własną rękę, jednak gdy nie przyniosło to rezultatu, zaalarmowała stróżów prawa – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Funkcjonariusze wisznickiego komisariatu natychmiast przystąpili do poszukiwań. Ponieważ istniała realna obawa o zdrowie i życie seniorki, liczyła się każda minuta. W działaniach poszukiwawczych policjantów wspierali druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych w Łomazach oraz Koszołach.

Zaginiona została odnaleziona przez policjantów dopiero po godzinie 21, a więc gdy było już całkowicie ciemno. – Siedziała pod drzewem, na skraju lasu, około dwa kilometry od domu. Nie potrafiła samodzielnie wrócić do domu. Była wyczerpana i przemoczona. Od razu wezwano załogę karetki pogotowia, która zabrała wyziębioną seniorkę pod opiekę specjalistów – dodaje rzeczniczka.

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy