W cieleśnickiej Fabryce Wódek Gatunkowych ruszy produkcja
REGION Do Starej gorzelni w Cieleśnicy wraca życie. Trwają intensywne prace remontowe w winiarni na terenie fabryki wódek. Nowi właściciele – Manufaktura Cieleśnica wraz z grupą inwestorów chcą przywrócić tradycje i świetność tego miejsca i do końca roku ruszyć z produkcją alkoholi, nalewek i syropów w starych murach. Aktualnie spółka CIELEŚNICA SA zaprasza nowych współwłaścicieli podczas prowadzonej emisji akcji.
Stara gorzelnia i winiarnia w Cieleśnicy to miejsce z tradycjami w produkcji trunków oraz z piękną historią. Pierwsze alkohole produkowane były tutaj już na przełomie 1870 i 1880 r. Wtedy wzniesiono budynek murowanej gorzelni. W 1923 r. powstała tu Fabryka Wódek i Likierów Rektyfikacja Cieleśnica – Marka Fabryczna Hollender, której założycielem był Stanisław Rosenwerth, jeden z twórców Podlaskiej Wytwórni Samolotów (PWS).
Produkowane w Cieleśnicy wódki, rum, alasz, likiery, jarzębiak trafiały do warszawskich restauracji, a także na eksport. Gorzelnia pracowała też podczas wojny, a po jej zakończeniu dobra przejęło państwo. Produkcja w gorzelni trwała do 2007 r. Równocześnie produkowane były tutaj znane potocznie jako „patykiem pisane” wina owocowe PGR Cieleśnica i pod marką Podlasie.
W lipcu 2019 roku XIX wieczna gorzelnia znalazła nowych właścicieli. Na zakup niszczejącego budynku zdecydowali się właściciele sąsiadującego z gorzelnią pałacu w Cieleśnicy – spółka CIELEŚNICA SA, prowadzona przez Prezes Barbarę Chwesiuk.
Tym samym Pałac Cieleśnica i Fabryka Wódek znów stanowią jeden organizm, a plany zakładają szybkie wznowienie produkcji w starych murach.
Doświadczenie w produkcji już jest, ponieważ od 2015 roku przy pałacu działa Manufaktura Cieleśnica, którą prowadzi Szymon Chwesiuk.
– Pierwsze nastawy naszych likierów zdobyły złote medale na ogólnopolskim konkursie alkoholi mocnych. Teraz bierzemy się za to pełną parą. Będzie to idealne nawiązanie do historii tego miejsca. Stara fabryka wódek w Cieleśnicy, której jedną z części jest winiarnia to piękny obiekt. Postanowiliśmy wskrzesić tradycje prowadzonej tutaj przed laty lokalnej produkcji alkoholi i nalewek. W połączeniu z innymi atrakcjami, na przykład muzeum, czy prowadzonymi warsztatami gorzelnia w Cieleśnicy stanie się kolejnym ciekawym punktem na mapie turystycznej naszego regionu – mówi pan Szymon.
Pod marką Manufaktura Cieleśnica powstanie tutaj zestawialnia wódek, nalewek, likierów, miodów pitnych i winiarnia. Będzie funkcjonować także niewielka, rzemieślnicza destylarnia.
– Remont rozpoczęliśmy w tym roku. Odsłoniliśmy już część piwnicy i stare mury. Remont pomieszczeń planujemy zrealizować do końca roku i wtedy będziemy mogli uruchomić produkcję – dodaje Chwesiuk.
Emisja będzie trwała do 15 września 2020 roku, a pozyskane z niej środki zostaną przeznaczone na dalszy rozwój projektu reaktywacji Fabryki Wódek Gatunkowych.
*tekst sponsorowany
Komentarze
Brak komentarzy