Biblioteka zachęca do wspólnego pisania

Kwarantanna zaowocowała pomysłem na opowiadanie

GMINA WISZNICE To, że kwarantanna może wyzwalać nieograniczone pokłady kreatywności, udowodniła właśnie Gminna Biblioteka Publiczna w Wisznicach, która zachęca swoich czytelników do wspólnego napisania opowieści. A wszystko to bez wychodzenia z domu, czyli on-line.

Na pomysł wpadła Ewa Graniak-Wosinek, pracowniczka biblioteki. – Pojawił się już jakiś czas temu, a ruszył na początku kwarantanny, bo uznałam, że to dobry moment. Zamknięto biblioteki, więc chciałam zaprosić czytelników do wspólnych działań – mówi Ewa Graniak-Wosinek.

Projekt nie ma ograniczeń, udział w nim może wziąć każdy, kto ma na to ochotę. To niewątpliwie dobry sposób na ciekawe spędzenie wolnego czasu, rozwijanie umiejętności pisarskich i przede wszystkim kreatywny sposób na zabicie nudy. Być może, przy okazji, pracownicy biblioteki odkryją jakiś nieoszlifowany, pisarski diament? Zasady są proste. Każdy może przysłać tekst – krótki lub dłuższy, może to być tylko jedno zdanie, anegdota, opis postaci, opis terenu, wydarzenie. Warunek jest taki, że tekst musi być związany oczywiście z tym, co do tej pory zostało wymyślone i napisane. Dlatego warto na bieżąco obserwować Facebook Gminnej Biblioteki Publicznej w Wisznicach.

– Opowiadanie będzie publikowane we fragmentach, a potem w całości na profilu FB biblioteki. Zobaczymy, jak to wyjdzie. Później będziemy starać się, żeby to wydać. Na razie projekt jest dość spontaniczny, czekam, jak się rozwinie. Mam nadzieję, że sporo osób się w to włączy – opowiada pani Ewa.

Zanim pisanie opowiadania ruszyło, na Facebooku biblioteki pojawiały się ankiety. Pytania dotyczyły tego, kim będzie główna postać, jak będzie miała na imię oraz w jakich czasach toczyć się będzie akcja. – Czytelnicy zdecydowali, że będzie to postać ze świata fantastycznego, baśniowego, płci żeńskiej. Opowieść będzie się toczyła w różnych wiekach, czas będzie ruchomy i zależny od wyobraźni piszącego. A rzecz będzie się działa na Polesiu, czyli w magicznej krainie bagien i mokradeł, to był mój pomysł – dodaje Ewa Graniak-Wosinek.

W planach jest stworzenie grupy na FB, w której pojawiać się będą informacje dotyczące wyłącznie powstającego opowiadania. Póki co nie ma ram czasowych, wszystko zależy od tego, ile osób weźmie udział i jak duże będzie zainteresowanie i zaangażowanie pisarzy.

Tymczasem na fanpage’u Gminnej Biblioteki Publicznej w Wisznicach pojawił się już pierwszy fragment opowiadania, którego autorką jest Ola Olesiejuk: „Odzyskała świadomość, jeden wdech i już wiedziała, że stało się, że jest już w innym miejscu. Wszystkie jej zmysły to raportowały, mimo że nadal otoczona była ochronną transportową bańką. Świat zewnętrzny naciskał na jej schronienie niezwykłą wręcz ilością bodźców. Wzięła jeszcze jeden wdech, by zobaczyć, jak działa jej nowe ciało. Każde nowe miejsce oznaczało zmianę, tak by zbyt szybko nie wykryto jej obecności(…)”. Wszystkie szczegóły na temat opowiadania są na bieżąco publikowane na FB biblioteki.

Justyna Madan