Przechodnie schwytali sklepowego złodziejaszka

Przechodnie schwytali sklepowego złodziejaszka

BIAŁA PODLASKA „Złodziej! Ucieka!" - takie wołanie usłyszeli w okolicach jednego ze sklepów dwaj mieszkańcy Białej Podlaskiej. Gdy zobaczyli biegnącego mężczyznę nie wahali się ani chwili. Po krótkim pościgu, na ul. Janowskiej schwytali uciekiniera, który przekazany został w ręce bialskich stróżów prawa.

Do zdarzenia doszło we wtorek 14 maja około godz. 10.30 w jednym ze sklepów w okolicy ul. Janowskiej. - Pracownica sklepu zwróciła uwagę na zachowanie jednego z klientów. Kobieta podejrzewała go o dokonanie kradzieży na terenie obiektu. Kiedy podeszła do niego ten zaczął uciekać. Wówczas podjęła za nim pościg. Gdy wybiegła ze sklepu krzyknęła „Złodziej! Ucieka!" - relacjonuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

Wołanie usłyszeli dwaj mieszkańcy Białej Podlaskiej idący ulicą.

- 41-latek i jego o rok starszy znajomy nie wahali się ani chwili, ruszyli za nim w pościg. Ujęli mężczyznę, który jeszcze próbował się wyswobodzić. Na miejsce wezwali stróżów prawa, którym przekazali „amatora cudzego mienia” - mówi rzeczniczka bialskiej Policji.

Okazało się, że jest to 26-letni mieszkaniec miasta. Mundurowi odzyskali również skradzione ze sklepu produkty. Łupem sprawcy padły m.in. masło i czekolady. Część produktów mężczyzna zgubił w trakcie ucieczki.

- Łączna wartość skradzionego mienia została oszacowana na kwotę niemal 60 złotych. Artykuły w stanie nienaruszonym zwrócone zostały do sklepu, natomiast za swój czyn 26-latek ukarany został mandatem karnym. Dziękujemy mieszkańcom naszego miasta, za właściwą reakcję i wzorową postawę godną naśladowania! - dodaje Salczyńska-Pyrchla.

Monika Pawluk

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy