Zaginiona 80-latka spała na ziemi. Wytropił ją policyjny pies Tolo

Zaginiona 80-latka spała na ziemi. Wytropił ją policyjny pies Tolo
fot. KMP w Białej Podlaskiej

80-letnia kobieta wyszła z domu i nie wróciła. Natychmiast wszczęto alarm. Do poszukiwań ruszyli policjanci, strażacy z dronem, wykorzystano również quady. W środku nocy, śpiącą na ziemi za budynkiem gospodarczym, wytropił ją wyszkolony do poszukiwań policyjny pies.

W poniedziałek 14 kwietnia około godziny 23 policjanci z komisariatu w Wisznicach otrzymali zgłoszenie od mieszkanki gminy Wisznice o zaginięciu jej 80-letniej matki. Z relacji kobiety wynikało, że seniorka pod jej nieobecność wyszła z domu i do tej pory nie wróciła. Ponieważ cierpi ona na zaniki pamięci i leczy się, istniała obawa o jej życie i zdrowie.

– W komisariacie natychmiast został wszczęty alarm. Do poszukiwań ruszyli policjanci, w tym przewodnik z psem tropiącym, a także strażacy z dronem z kamerą termowizyjną oraz quadem – informuje nadkomisarz Anna Kamola z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. – Funkcjonariusze rozpytywali mieszkańców, sprawdzali szpitale i inne miejsca, do których seniorka mogła się udać. Przeczesywane były pobliskie pola, pustostany i okolica jej miejsca zamieszkania.

Po godzinie drugiej w nocy zaginioną kobietę wytropił policyjny pies służbowy Tolo, którego przewodnikiem jest st. sierż. Dawid Jowik z KMP w Białej Podlaskiej. 80-latka leżała za budynkiem gospodarczym, bezpośrednio na ziemi, w zakrzaczonym terenie.

Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Po przebadaniu okazało się, że seniorka nie potrzebuje pomocy medycznej. Jak przyznała w rozmowie z policjantami, wybrała się do swojego dawnego domu. Po drodze, gdy było już ciemno, straciła orientację w terenie.

Całą i zdrową 80-latkę przekazano pod opiekę rodziny.

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy