Przyjechał z własnymi ziemniakami, wyjechał z hotelowym tłuczkiem do mięsa – właściciele obiektów o zachowaniach turystów
Oczekiwania Polaków wobec obiektów noclegowych rosną w Polsce równie szybko, co ceny noclegów. To już nie jest tylko wygodne łóżko i trochę spokoju. Jak wynika z ankiety Nocowanie.pl, przeprowadzonej wśród właścicieli obiektów noclegowych, goście oczekują całodobowego serwisu i indywidualnego podejścia do wyżywienia, a do domu zdarza im się wrócić nie tylko ze wspomnieniami, ale również z „pamiątkami” z miejsca pobytu.
W Nocowanie.pl każdy turysta może ocenić obiekt, w którym właśnie nocował, a kryterium liczby opinii i przyznanych gwiazdek często decyduje o wyborze zakwaterowania przez innych gości. Tymczasem gospodarze nie mają możliwości oceny turystów, dlatego Nocowanie.pl wysłało do właścicieli obiektów obecnych na platformie ankietę pozwalającą ocenić najczęstsze zachowania turystów. Odpowiedziało na nią ponad 600 gospodarzy.
W badaniu przyznali, że oczekiwania turystów rosną podobnie jak ceny noclegów. Te ostatnie rok do roku są wyższe co najmniej o 20%. W zamian Polacy oczekują coraz więcej. 41% badanych gospodarzy uważa, że oczekiwania gości były „nieadekwatne w stosunku do zakresu oferowanej usługi”.
– Trudno nam ocenić, czy oczekiwania faktycznie były „z kosmosu”, czy po prostu Polacy z urlopu na urlop podnoszą poprzeczkę gospodarzom, którzy nie zawsze rozumieją, że na rynku mają szansę tylko ci, którzy nieustannie rozwijają się w zakresie obsługi gości – mówi prezes Nocowanie.pl Tomasz Machała.
Jednocześnie właściciele doceniają dobre wychowanie polskich gości w kontakcie z recepcją i nimi samymi – 97% badanych odpowiedziało, że goście zachowują się grzecznie i kulturalnie.
Tematem numer jeden w badaniu okazały się rosnące oczekiwania dotyczące wyżywienia. Widać bardzo silny trend eko i prozdrowotny. Polacy oczekują pieczywa bezglutenowego, wegańskich wędlin, certyfikowanych produktów ekologicznych, niektórzy nawet dań przygotowywanych jak w sanatorium, tj. z uwzględnieniem różnych potrzeb zdrowotnych. Gospodarze podkreślają, że czasem zdarzają się prośby niemożliwe do spełnienia lub nietypowe. Gość w jednym z ośrodków poprosił, by w jego daniach nie było śladu kminku. Inny gospodarz wskazuje, że gościł turystów, którzy na wyżywieniu chcieli oszczędzić, więc przyjechali do niego z własnymi ziemniakami.
Polacy oczekują standardu hotelowego i opieki 24 godziny na dobę także od obiektów, które nimi nie są. 36% badanych gospodarzy spotyka się z telefonami po godzinie 22 z prośbą o natychmiastowe interwencje w sprawach, które oceniają jako błahe. Jedną nich było na przykład zakłócanie odbioru telewizji naziemnej przez radar wojskowy w miejscowości Jarosławiec.
Kłopoty zaczynają się wieczorem lub podczas wymeldowania. Zapytani o niepożądane zachowania turystów, właściciele najczęściej wskazują na głośne zachowanie po godzinie 22, związane ze spożywaniem alkoholu i nocnym imprezowaniem przy muzyce, a nawet orgiami – jak skarżył się jeden z ankietowanych.
Wielu uczestników badania podnosiło, że 80% gości nie segreguje śmieci, mimo takiego oczekiwania właścicieli obiektu.
Kolejne zgłaszane problemy to: palenie w pokojach, deklarowanie podczas rezerwacji przyjazdu z małym i grzecznym psem, podczas gdy ten okazuje się być dużym i agresywnym. Jeden z gospodarzy wskazał, że miewa gości, którzy zapraszają swoje psy do łóżka. Wśród grzechów turystów wskazywano też na przyjazd do obiektu po północy, wyjazd bez wymeldowania, brak zainteresowania zachowaniem dzieci oraz kłótnie przy grillu, jeśli ten jest wspólny dla wielu gości.
W większości wypadków wystarcza zwrócenie uwagi, jednak 16% ankietowanych gospodarzy przyznaje, że zdarzyło im się prosić o pomoc policję. Również w przypadku kradzieży, z którymi spotkało się 15% badanych. Są to najczęściej przedmioty o drobnej wartości. Z pokojów znikają kubki, sztućce, szlafroki, sprzęt elektroniczny i małe AGD, choć łupem turystów padły też: mały dywan, tłuczek do kotletów, kapa na łóżko, storczyk i duża bojka rybacka, służąca za dekorację pomieszczenia socjalnego. Wyjątkowym zaangażowaniem wykazał się jeden z turystów, który w pewnym apartamencie wszystkie żarówki energooszczędne zamienił na zwykłe tradycyjne. Najbardziej nietypowym zniszczeniem, z jakim spotkał się jeden z gospodarzy, było wyrwanie z kartongipsu całego oświetlenia sufitowego.
Źródło informacji: Nocowanie.pl
Komentarze
Brak komentarzy