Chciała zainwestować w akcje gazociągu, straciła 10 tysięcy
10 tysięcy złotych straciła 72-letnia bialczanka, która postanowiła zainwestować pieniądze w akcje gazociągu. Nie wiedząc, że to oszustwo, podała swoje dane kontaktowe i zainstalowała program do zdalnej obsługi urządzeń. Niestety, dzięki temu oszuści wypłacili gotówkę z jej konta.
20 lipca do bialskiej komendy policji zgłosiła się 72-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej, która padła ofiarą oszustów. Z jej relacji wynikało, że była zainteresowana inwestycją w akcje gazociągu. Przeszukując w tym celu internet, znalazła stronę reklamującą tę formę zarabiania pieniędzy.
– W formularzu zgłoszeniowym wpisała swoje dane i numer telefonu. Skontaktował się z nią nieznajomy mężczyzna, podający się za przedstawiciela tej firmy. Dodał, że niedługo zadzwoni do niej jego pracownik, który wszystko wyjaśni i poprowadzi podczas inwestycji. By uwiarygodnić swoją historię, oszust przesłał kobiecie rzekomo swoje zdjęcie i zezwolenie na wykonywanie działalności brokerskiej – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.
W trakcie następnych rozmów „broker” przekonał kobietę, by wpłaciła Blikiem kilkaset złotych na poczet inwestycji, na której – jak zapewniał – na pewno nie straci… Miała też zainstalować na swoich urządzeniach (telefonie, komputerze) niezbędną do tego aplikację. Jednak tak naprawdę był to program do zdalnej obsługi urządzenia.
72-letnia kobieta postąpiła zgodnie ze wszystkimi wskazówkami swojego „opiekuna”. Pozwoliło to oszustom na wypłatę gotówki z jej konta. Wartość strat wyniosła 10 tys. zł. Gdy kobieta zorientowała się, że została oszukana, zablokowała konto bankowe i zgłosiła się na policję.
Rzeczniczka apeluje o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi świadczenie usług finansowych. Wszelkie portale, giełdy służące do inwestowania należy dokładnie zweryfikować. Tylko zachowując czujność można uchronić się przed utratą swoich oszczędności.
Komentarze
Brak komentarzy