17-letni oszust zatrzymany, gdy uciekał z miasta z grubą kasą i biżuterią
Policja zatrzymała 17-letniego mężczyznę, podejrzanego o udział w oszustwach. Ostatnią jego ofiarą był 79-letni bialczanin, który uwierzył w historię o wypadku spowodowanym przez syna i potrąceniu przez niego ciężarnej kobiety. Oszusta zatrzymano po pościgu, gdy wyjechał już z Białej Podlaskiej.
Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia na terenie Białej Podlaskiej. – Z relacji pokrzywdzonego 79-letniego mężczyzny wynikało, że na telefon stacjonarny skontaktował się z nim nieznajomy, który podał się za policjanta. Twierdził, że syn mężczyzny potrącił na pasach kobietę, która była w ciąży. By nie poszedł do więzienia, należało zapłacić za niego kaucję. W trakcie trwania rozmowy nieznajomy oświadczył, że ofiara wypadku zmarła i zatrzymują syna. Może jednak pozostać w domu, jeżeli senior wpłaci gotówkę. Po pieniądze miał przyjść „adwokat” syna – poinformowała we wtorek 13 lutego rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Podczas cały czas trwającej rozmowy pokrzywdzony spakował posiadaną w domu gotówkę i kosztowności. Następnie przekazał je nieznajomemu młodemu mężczyźnie, rzekomemu adwokatowi, który przyszedł do jego domu. Dopiero później, gdy do domu przyjechał syn 79-latka, okazało się, że cała ta historia z wypadkiem była ściemą, a senior oddał pieniądze oszustom. Wtedy zgłosił się na policję.
– Dzięki natychmiastowej reakcji bialskich policjantów, podczas wspólnych działań z funkcjonariuszami międzyrzeckiego Komisariatu Policji, podejrzewany o ten czyn mężczyzna został zatrzymany na krajowej E30. 17-latek wyjechał już z miasta i zupełnie nie spodziewał się zatrzymania. Odzyskaliśmy też gotówkę i kosztowności o wartości ponad 60 tys. zł – mówi rzeczniczka.
17-latek trafił do policyjnego aresztu, skąd został doprowadzony do bialskiej Prokuratury Rejonowej. W trakcie prowadzonych czynności policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu ustalili, że młodzieniec podejrzany jest też o odbiór gotówki od innego seniora na terenie kraju. Do tamtego zdarzenia doszło w ubiegłym miesiącu, a łupem sprawców padło wówczas 35 tys. zł.
W weekend Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej, na wniosek policji i prokuratury, zastosował wobec zatrzymanego tymczasowy areszt. Grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Brak komentarzy