Złożyłeś już wniosek o 800+?

Złożyłeś już wniosek o 800+?
fot. Pixabay

Około 113 tys. wniosków o 800+ na nowy okres wypłat wpłynęło do ZUS od opiekunów dzieci z województwa lubelskiego. Warto wystąpić o świadczenie do końca kwietnia, żeby zapewnić sobie ciągłość wpływów na konto.

Tak wyglądał wpływ wniosków w lutym w poszczególnych powiatach

Od początku lutego Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjmuje wnioski o świadczenie wychowawcze 800+ na nowy okres wypłat, który rozpocznie się w czerwcu 2025 i zakończy w maju 2026 roku. W miesiąc mieszkańcy województwa lubelskiego przesłali do ZUS 113 tys. wniosków. To około 45 procent ich całego ubiegłorocznego wpływu.

Czasu na zgłoszenie jest jeszcze dużo, do końca czerwca, więc każdy zainteresowany zdąży. Instytucja zachęca jednak, by nie czekać do ostatniej chwili i przesłać prawidłowo wypełniony wniosek wcześniej, najlepiej do końca kwietnia. Wtedy rodzic ma gwarancję, że nie pojawi się przerwa w wypłatach i świadczenie za pierwszy miesiąc nowego okresu wpłynie na jego konto jeszcze w czerwcu.

Od czerwca wchodzą w życie zmiany w 800+ dla uchodźców z Ukrainy. Będą mogli pobierać świadczenie na dzieci, które chodzą w Polsce do szkoły lub zerówki. Ta zmiana nie dotyczy najmłodszych, którzy nie mają jeszcze obowiązku nauki w placówce oświatowej. Do wniosku nie trzeba dołączać dokumentów, które potwierdzają fakt nauki. O tym, czy dziecko uczęszcza do polskiej szkoły, ZUS dowie się z Systemu Informacji Oświatowej.

Świadczenie wychowawcze przysługuje na dzieci do ukończenia 18. roku życia, bez względu na dochód rodziców. Wynosi 800 złotych miesięcznie. ZUS przyjmuje wnioski przez internet: w aplikacji mobilnej mZUS, na swojej Platformie Usług Elektronicznych, przez portal Emp@tia i bankowość elektroniczną. Status swojego zgłoszenia rodzic może sprawdzić w aplikacji mZUS i na PUE.

Małgorzata Korba, regionalny rzecznik ZUS w województwie lubelskim

 

Czytaj też:

Od marca więcej dorobisz do emerytury i renty

Od marca więcej dorobisz do emerytury i renty

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy