Wygrali na PGE Narodowym – znamy zwycięzców Pucharu Tymbarku

Wygrali na PGE Narodowym – znamy zwycięzców Pucharu Tymbarku

Sierakowo, Brzeg, Warszawa, Leszno – z tych miejscowości pochodzą zwycięzcy 24. edycji Pucharu Tymbarku! Drużyny z Białej Podlaskiej i Terespola – piłkarski ZSP nr 1 w Terespolu i piłkarze SP nr 5 w Białej Podlaskiej w kategorii U-12 – zajęły siódme miejsca. Od marca drużyny w całej Polsce rywalizowały na szkolnych orlikach, by dotrzeć do Wielkiego Finału na PGE Narodowym. 

Wielki Finał na PGE Narodowym

W poniedziałek 10 czerwca osiem najlepszych drużyn 24. edycji Pucharu Tymbarku walczyło o nagrodę główną: spotkanie z reprezentantami Polski oraz kibicowanie podczas meczu Ligi Narodów Polska-Portugalia. – Puchar Tymbarku to niezwykła inicjatywa, zachęcająca z roku na rok coraz większą liczbę dzieci do aktywności fizycznej. Tegoroczne wyniki pokazują, że decyzja, którą podjęliśmy dwa lata temu, o skierowaniu turnieju wyłącznie do szkół, przynosi oczekiwane rezultaty. Dziewczynki coraz wyraźniej zaznaczają swoją obecność w rozgrywkach, a także nauczyciele śmielej zgłaszają drużyny do turnieju – mówił Adam Kaźmierczak, wiceprezes PZPN ds. piłkarstwa amatorskiego. – Gratuluję tegorocznym zwycięzcom i już teraz zapraszam do udziału w jubileuszowej 25. edycji Pucharu Tymbarku – dodaje.

– Gdy zaczynaliśmy naszą przygodę z Pucharem Tymbark w 2007 roku, turniej liczył około tysiąc drużyn. Dzisiaj jest ich ponad 11 tysięcy – to piękna historia sukcesu. Projektu dobrego zarówno dla marki, jak i społecznie odpowiedzialnego – mówił Krzysztof Pawiński, CEO Grupy Maspex, do której należy marka Tymbark. – W Polsce wciąż mamy problem z częstotliwością uprawiania sportu, zwłaszcza piłki nożnej. Turniej to budowanie wśród najmłodszych nawyków aktywności fizycznej, która jest bazą do tego, by później już w ramach reprezentacji juniorskich i seniorskich tę piłkarską jakość podnosić. Gratulacje dla zwycięzców oraz wszystkich uczestników tegorocznej edycji Pucharu Tymbark, a także dla nauczycieli i trenerów, dzięki którym dzieci mogą brać udział w takich dużych akcjach – dodaje.

7 dziewczynek z półtora tysięcznego Sierakowa zaczarowało PGE Narodowy

W Wielkim Finale na PGE Narodowym zmierzyły się drużyny z województw warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, opolskiego, pomorskiego, śląskiego oraz wielkopolskiego. W kategorii U-10 dziewcząt naprzeciw siebie na płycie boiska, na której kilka godzin później zmierzyli się reprezentanci Polski z Turcją, zagrały drużyny ze Szkoły Podstawowej w Nadarzynie oraz Szkoły Podstawowej w Sierakowie. W ubiegłym roku zespół z Nadarzyna zajął 3. miejsce w Finale Ogólnopolskim, a jego liderka, Julia Milankiewicz, została wybrana najlepszą zawodniczką turnieju w kategorii U-10. Sierakowo z kolei przez cały turniej występowało wyłącznie w siedmioosobowym składzie, skąd też trenerzy nazywali zespół „szczęśliwą 7”. Co ciekawe, najmłodsza zawodniczka w drużynie ma zaledwie 8 lat, a stanowi o sile zespołu. Zwycięsko z tego pojedynku wyszła szkoła z Sierakowa, która wygrała 4:1. Ta historia pokazuje, że nawet pochodząc z małej miejscowości, liczących niewiele ponad 1000 mieszkańców, można spełnić piłkarskie marzenia o spotkaniu z kadrą.

W kategorii U-10 chłopców olsztyńskie Mamy Talenty (Szkoła Podstawowa nr 18) zmierzyły się z Traktorkami ze Szkoły Podstawowej nr 381 w Warszawie. Pierwszy zespół był prowadzony przez Piotra Żurawela, który regularnie trafia ze swoimi drużynami do Finału Ogólnopolskiego. Nie przeszkodziło to jednak na pokaz umiejętności zespołowi z warszawskiego Ursusa, który zwyciężył 3:0.

Następnie na boisko wybiegły zespoły w kategorii U-12 dziewcząt: zwycięzca zeszłorocznej edycji w kategorii U-10 dziewczynek ze Szkoły Podstawowej nr 17 w Chorzowie oraz drużyna, która rok temu zajęła 11. miejsce w Finale Ogólnopolskim – UKS SAP Szóstka Brzeg. – Od samego początku wierzyliśmy w dziewczyny i w to, że mogą wygrać w Wielkim Finale. One same już po kwalifikacji do finału były bardzo dumne i szczęśliwe, ale też zmotywowane. Myślę, że bieganie po tej samej murawie co Lewandowski, Zieliński, jest dla każdego dziecka spełnieniem piłkarskich marzeń – mówi najlepsza trenerka 24. edycji Pucharu Tymbarku, Katarzyna Magiera. – W przyszłym roku niestety większość dziewczynek nie będzie mogła wziąć już udziału w turniej. Planujemy zatem z trenerem rozpocząć pracę od samego początku i utworzyć nową grupę, już od przedszkola, która będzie się przygotowywała do przyszłorocznej edycji na naszym orliku – dodaje. Najlepszym trenerem tegorocznej edycji został Michał Kostrzewa ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Gdańsku.

W ostatnim meczu Wielkiego Finału zmierzyły się zespoły posiadające już swoją historię w turnieju. Drużyna ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Lesznie w zeszłym roku przegrała w Wielkim Finale z SMS Stal Rzeszów 1:4. Natomiast zespół ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Gdańsku pokonał w Wielkim Finale 22. edycji turnieju ekipę ze Szkoły Podstawowej nr 16 w Lublinie 7:0. W tym roku spotkanie było bardzo wyrównane, a o zwycięzcy tegorocznej edycji musiały zadecydować rzuty karne. W tej rywalizacji lepsza okazała się być drużyna z Leszna. – Jestem niesamowicie dumny. Przeszliśmy bardzo długą drogę od etapu miejskiego, poprzez wojewódzki, eliminacje grupowe w Finale Ogólnopolskim, fazę pucharową, po Wielki Finał. Marzyliśmy o tym, aby móc wygrać. Rok temu nie udało się. W tym roku wróciliśmy z doświadczeniem, i myślę, że w stojącym na wysokim poziomie pojedynku pokazaliśmy kawał dobrej piłki – mówił Krystian Woźny, trener SP 7 w Lesznie.

Drużyna chłopców ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Białej Podlaskiej (U-12) ostatecznie zajęła siódme miejsce w Polsce. Identyczną pozycję w końcowej klasyfikacji zajęła ekipa Jedynka Terespol z Zespołu Szkół Publicznych nr 1 w Terespolu (U-12). To rewelacyjny wynik, biorąc po uwagę fakt, że w ich kategoriach wiekowych wystartowało w turnieju aż ponad tysiąc drużyn z całego kraju! (czytaj relację z finału wojewódzkiego, decydującego o tym, które ekipy wzięły udział w Finale Ogólnopolskim 24. edycji Pucharu Tymbarku). 

Kadra na was czeka

Dla zwycięzców Pucharu Tymbarku to jeszcze nie koniec emocji. Choć już możliwość zagrania na stadionie PGE Narodowym była dla finalistów wielkim przeżyciem, to wciąż czeka ich mnóstwo piłkarskich emocji. W ramach nagrody głównej ponownie pojawią się w październiku w Warszawie, by wspólnie obejrzeć mecz reprezentacji Polski z Portugalią. Wcześniej czeka ich jeszcze spotkanie ze swoimi idolami z kadry Michała Probierza.

– Obserwowanie młodych talentów jest czymś pięknym. Sam prowadziłem drużyny młodzieżowe i wiem, jak tego typu rozgrywki są dla nich ważne. Na turnieju jestem po raz kolejny, i po raz kolejny widzę, jak dzieci przeżywają spotkania. Z tego też względu gratuluję zawodniczkom i zawodnikom udziału w finale, ponieważ to uczestnictwo jest już najważniejsze. Jak patrzymy z perspektywy lat, to 14 zawodników, którzy znaleźli się w szerokiej kadrze na Euro, grało w Pucharze Tymbarku – mówił podczas Wielkiego Finału selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz. Trener wyraził również swoje wsparcie dla uczestników Pucharu Tymbarku w mediach społecznościowych, pisząc „Kadra na Was czeka” na portalu X.

Finał Pucharu Tymbarku jak finał mistrzostw świata

Wielki Finał 24. edycji Pucharu Tymbarku wyróżnił się również niezwykłą obsadą sędziowską. Porządku na boiskach pilnowali międzynarodowi sędziowie z niebywałym doświadczeniem – Monika Mularczyk, Julia Bukarowicz, Michalina Diakow, Tomasz Musiał, Szymon Marciniak.

– Dla tych dzieci dzisiejsze mecze były jak finał mistrzostw świata, i tutaj nie ma miejsca na żaden błąd. Łzy smutku, radości są tak szczere. Tutaj jest najczystszy futbol – nie ma symulowania, gry na czas, tu po prostu dzieci grają, bo kochają futbol. Grają, ponieważ chcą wygrać i unieść puchar. Cieszę się, że zawsze udaje mi się tak pogodzić obowiązki, aby chociaż na chwilę być podczas Wielkiego Finału – mówił międzynarodowy sędzia Szymon Marciniak.

Przygoda z orlika na największy w kraju stadion

Do udziału w 24. edycji Pucharu Tymbarku zgłosiło się 11 200 drużyn. Od marca zespoły w całym kraju rywalizowały o awans do kolejnego etapu. Często mecze te rozgrywane były na szkolnych orlikach. Łącznie na orlikach w tegorocznej edycji rozegrano ponad 11,5 tys. meczów, w których udział wzięło ponad 3 tys. zespołów, liczących prawie 30 tys. piłkarek i piłkarzy. Aż 61 proc. drużyn, które przyjechały do Warszawy, przygotowywały się na szkolnych orlikach do walki o grę na największym w Polsce stadionie, PGE Narodowym.

– Kilkadziesiąt dzieci rywalizujących w powiatach, miastach, a potem finał na Stadionie Narodowym – to jest spełnienie marzeń dzieci. Orliki są dla nas podstawowym narzędziem promocji piłki nożnej dzieci i młodzieży. Chcemy wybudować kilkaset następnych orlików. Rozpisaliśmy konkurs na 200 mln zł. Chcemy również modernizować te orliki, które mają już kilkanaście lat. Przede wszystkim jednak zachęcamy wszystkie szkoły, aby w ramach Aktywnej Szkoły zgłaszały się do naszego programu – mówił podczas Wielkiego Finału na PGE Narodowym Piotr Borys, sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki.

24. edycja Pucharu Tymbarku odbywa się pod patronatem honorowym prezydenta RP Andrzeja Dudy, natomiast w Komitecie Honorowym znajdują się minister sportu i turystyki, minister edukacji i minister zdrowia. Wydarzenie jest współfinansowane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.

 

Wyniki Wielkiego Finału 24. edycji Pucharu Tymbarku:

U-10 dziewczynki

SP Nadarzyn – 1:4SP Sierakowo

U-10 chłopcy

SP 18 Olsztyn Mamy Talenty – 0:3Traktorki (SP 381 w Warszawie)

U-12 dziewczynki

UKS SAP Szóstka Brzeg4:0 – SP 17 Chorzów

U-12 chłopcy

SP 7 Leszno Wirtuozi Futbolu2:2 (k. 3:2) – SP 5 Gdańsk

 

Czytaj też relację z finału wojewódzkiego, decydującego o tym, które ekipy wzięły udział w Finale Ogólnopolskim 24. edycji Pucharu Tymbarku:

Znamy zwycięzców Lubelskiego Finału Wojewódzkiego Pucharu Tymbarku. Wielki sukces drużyn z Białej Podlaskiej i Terespola!

oraz zapowiedź występu naszych drużyn podczas Finału Ogólnopolskiego 24. edycji Pucharu Tymbarku:

Przed meczem Polska-Turcja poznamy największe piłkarskie talenty w kraju

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

    Brak komentarzy